Remember Me (PC)

Wszystko fajnie, ale nadal średnio podoba mi się walka i składania tych kombosów.

Nie rozumiem popularności tej gry. W sumie średniak. Gra liniowa, a animacje jakieś sztywne, przypomina mi trochę Hyrdrophobię. Pewnie jak będzie w CDA to sobie wtedy sprawdzę.

Skąd wiesz, że średniak, skoro nie grałeś? Remember me to kawał dobrej gry. Jest liniowa, przyznaję, ale fabuła wciąga na tyle, że w pewnym momencie liniowość przestaje mieć jakiekolwiek znaczenie. Ja nie kupuję jedynie walki. Jako fan slasherów nudziłem się w tym menu kombinacji Poza tym super, zwłaszcza ten twist o którym Afgan mówił jest super. Jeszcze tylko słówko do autora - rękawica to ta czarna powłoczka na ręce Nilin i służy do hakowania pamięci, "karabinek" nazywa się Spammer

Widziałem gameplaye które nie były zbyt zachęcające... Dlatego popularność gry moim zdaniem jest nieadekwatna do jej jakości

Ot, po prostu gameplay nie odda tego, co granie we własnej osobie Nie mówię, że to arcydzieło, bo nim oczywiście nie jest, ale zagrać warto ze względu na świetną fabułę. No i Nilin

Ja również będę bronić Remember Me, bo ta gra przede wszystkim ma na siebie pomysł, próbuje wprowadzić coś świeżego, a że gameplay jest trochę czerstwy, to nie taki wielki problem - wydaje mi się, że już dawno wyrośliśmy z gier, które nie oferowały nic poza rozgrywką. Wolę nieco ponarzekać, ale dostać coś niebanalnego, niż kolejną, świetnie zrealizowaną grową kalkę, która nie wnosi nic nowego.

W sumie Remember Me też zbyt wiele nowego nie wnosi. Walka była lepsza w Batmanach , wspinaczka w Assassin's Creed , a bardzo dobra fabuła wszystkiego nie załatwia. Wiem co mówię, bo gram w Alana Wake'a gdzie gameplay mnie dobija Ale jakoś dotarłem do szóstego odcinka (choć gram od kilku miesięcy...). Lecz gdybym miał wybór to z chęcią oddałbym grę jeśli zwrócili by mi pieniądze

I właśnie dlatego Remember Me zebrało niższe od nich noty. Kto powiedział, że fabuła to maść na wszystko? Opowieść nie przykrywa wad magicznym całunem, tylko czyni je mniej istotnymi, do zniesienia.
Co wnosi? A kto powiedział, że chodzi o walkę czy parkour? Nie, chodzi o wspomnienia. Wskaż inną cyberpunkową grę, gdzie ludziom nie doczepia się sztucznych rączek, tylko pozwala manipulować ich wspomnieniami. Tu nie chodzi tylko o fakt, że można coś komuś w główce przestawić, tylko o poruszenie szerszego problemu - czy człowiek ma prawo do usuwania przykrych wspomnień? Tak, bo to pozwala wstawać w lepszym nastroju? A może nie, bo człowiek stanowi sumę własnych doświadczeń? To jest największa wartość Remember Me - skłanianie do refleksji, cecha wyłącznie najlepszych gier mających do przekazania coś więcej, niż ładny tyłek i efektowne walki.
A historyjka z Alana wcale nie jest taka mega. ;)

To wiem

Mi tam sie spodobal pomysl na juz dawno, za jakis czas na pewno se ogram ten tytul.