Ja też. Z Echo i kampanii wydoiłem prawie wszystko, co się dało (wszystkie achievementy dotyczące tych trybów).Single na najwyższym poziomie trudności nie sprawił mi większych kłopotów.
Multi to loteria - wszystko zależy od ekipy. W zeszłym tygodniu trafiałem na świetne składy, zaś przedwczoraj na takich gamoni, co nawet nie mieli zbytnio pojęcia, że kluczem do zwycięstwa w dalszych rundach jest współpraca. Zawieszanie się na 5-tej to wstyd...