Wspominali gdzieś , że jest kilka gatunków smoków ( chyba w którejś książce w polowaniu na czarownice ) no i w samym przebudzeniu walczyliśmy z 2-ma różnymi smokami. Ja bym chciał , żeby w końcu demony zaczęły opętywać pomioty i smoki.
Pewnie już w jakimś innym temacie o tym rozmawiał ale jak myślicie jaka będzie rola Flemeth w DA:I ?
Jak słuchałem tych jej wypowiedzi w origins to miałem wrażenie , że rozmawiam z innym graczem który zakończył grę i stara się nieudolnie nie spoilerować. Te rozdarcie zasłony wygląda podobnie do tego co zaczynał mag w DA:Odkupienie a Flemeth ma znajomości z dalijczykami i ich kulturą magiczną.
Jak myślicie kim jest Flemeth?
Moje teorie to : smoczyca-mag zmiennokształtny ( tudzież smocze bóstwo które nie dało się zamknąć lub było mało znane ) i ten bożek z elfich wierzeń który uwięził całą resztę elfickiego panteonu ( to by wyjaśniało tą mieszaninę wzgardy , szacunku , strachu i posłuszeństwa dalijczyków względem jej osoby).
Jakie są wasze pomysły pomysły i przemyślenia w tej sprawie?