Offline
Oficjalny opis gry mnie nie zachęcił, te "monstra", walki itd. to nie dla mnie - ale recenzja na www.gry-online.pl była bardzo pozytywna i wskazywała raczej na ekonomiczną strategię.
Ponieważ nie należy wyrzucać kasy na coś, co się do zabawy nie nadaje, ściągnęłam demo.
KATASTROFA, PORAŻKA, DNO I 100 METRÓW MUŁU!
W demo jest tylko:
- krótkie wprowadzenie w sposób budowy (bardzo dobrze pokazujące co i jak, bez znajomości języka angielskiego nie miałam cienia problemu) oraz "flagi" i maleńka potyczka - trzeba zniszczyć stadko wilków, bez najmniejszego kłopotu się to udaje,
- jedna "misja" czy jak to nazwać...
Ta "misja" to utrzymanie zamku przez 70 (!!!!) dni, a zamek jest otoczony przez : dwa gniazda jakichś latających, ziejących ogniem stworów, dwa "stare cmentarzyska" pełne zombi i atakujących szkieletów oraz siedzibę ogromnych ogrów, chyba niezniszczalnych.
Zaczynałam to g..... chyba ze sześć razy, na różne sposoby - wycofywałam się, kiedy widziałam, że znowu nic z tego. Ostatnim razem zamiast wyjść puściłam największą prędkość i czekałam, co będzie, nic już oczywiście nie robiąc, bo to zupełnie jałowe wysiłki, nie da się nic sensownego zrobić.
Nie ma kasy, bo wszystko jest niszczone, trzeba odbudowywać, więc nie można budować nic nowego, czyli nie ma kolejnych obrońców, tych, którzy giną nie ma jak zastąpić, bo nie ma kasy, nie ma żadnej gospodarki, żadnej ekonomii - pisanie o tym, to "pic na wodę, fotomontaż ".
Zamek został zniszczony po 32 dniach.
GŁUPOTA PRODUCENTA PRZECHODZI WSZELKIE WYOBRAŻENIE - DEMO MA ZACHĘCAĆ DO KUPIENIA GRY!! Może jakiegoś masochistę zachęci, ja jestem zdrowa psychicznie, sama się katować bardzo nie lubię, lubię się bawić, a nie udręczać - i to durne, beznadziejne demo skutecznie mnie odstręczyło od kupna gry.
------------------------------------------------
Dopisek:
na stroniewww.gry-online.pl znalazłam kody do gry - właściwie nie kody, tylko przepis na "poprawki" w skrypcie - w demo też można to zrobić, więc przetrzymałam te 70 dni cały czas dodając sobie kasy na budowę budynków i "zatrudnianie" wojaków.
Czysta głupota! Zrobić demo, w którym trzeba czegoś takiego używać, bo inaczej się nie da obejrzeć "demo" do końca i poznać możliwości gry!
Ale i tak jej nie kupię - magia, ta używana osobiście, jest fajna, ale cała reszta to nic tylko tłuczenie się z monstrami, jaka tam ma niby być strategia?! Przecież na żadną strategię nie ma czasu, zresztą strategia działa do wrogów przewidywalnych, a jak nagle skądś wyłazi stado ogrów, to jaka strategia ma pomóc???
Ponieważ nie należy wyrzucać kasy na coś, co się do zabawy nie nadaje, ściągnęłam demo.
KATASTROFA, PORAŻKA, DNO I 100 METRÓW MUŁU!
W demo jest tylko:
- krótkie wprowadzenie w sposób budowy (bardzo dobrze pokazujące co i jak, bez znajomości języka angielskiego nie miałam cienia problemu) oraz "flagi" i maleńka potyczka - trzeba zniszczyć stadko wilków, bez najmniejszego kłopotu się to udaje,
- jedna "misja" czy jak to nazwać...
Ta "misja" to utrzymanie zamku przez 70 (!!!!) dni, a zamek jest otoczony przez : dwa gniazda jakichś latających, ziejących ogniem stworów, dwa "stare cmentarzyska" pełne zombi i atakujących szkieletów oraz siedzibę ogromnych ogrów, chyba niezniszczalnych.
Zaczynałam to g..... chyba ze sześć razy, na różne sposoby - wycofywałam się, kiedy widziałam, że znowu nic z tego. Ostatnim razem zamiast wyjść puściłam największą prędkość i czekałam, co będzie, nic już oczywiście nie robiąc, bo to zupełnie jałowe wysiłki, nie da się nic sensownego zrobić.
Nie ma kasy, bo wszystko jest niszczone, trzeba odbudowywać, więc nie można budować nic nowego, czyli nie ma kolejnych obrońców, tych, którzy giną nie ma jak zastąpić, bo nie ma kasy, nie ma żadnej gospodarki, żadnej ekonomii - pisanie o tym, to "pic na wodę, fotomontaż ".
Zamek został zniszczony po 32 dniach.
GŁUPOTA PRODUCENTA PRZECHODZI WSZELKIE WYOBRAŻENIE - DEMO MA ZACHĘCAĆ DO KUPIENIA GRY!! Może jakiegoś masochistę zachęci, ja jestem zdrowa psychicznie, sama się katować bardzo nie lubię, lubię się bawić, a nie udręczać - i to durne, beznadziejne demo skutecznie mnie odstręczyło od kupna gry.
------------------------------------------------
Dopisek:
na stroniewww.gry-online.pl znalazłam kody do gry - właściwie nie kody, tylko przepis na "poprawki" w skrypcie - w demo też można to zrobić, więc przetrzymałam te 70 dni cały czas dodając sobie kasy na budowę budynków i "zatrudnianie" wojaków.
Czysta głupota! Zrobić demo, w którym trzeba czegoś takiego używać, bo inaczej się nie da obejrzeć "demo" do końca i poznać możliwości gry!
Ale i tak jej nie kupię - magia, ta używana osobiście, jest fajna, ale cała reszta to nic tylko tłuczenie się z monstrami, jaka tam ma niby być strategia?! Przecież na żadną strategię nie ma czasu, zresztą strategia działa do wrogów przewidywalnych, a jak nagle skądś wyłazi stado ogrów, to jaka strategia ma pomóc???