Offline
Ja generalnie nie narzekam na tego typu płatne uprzyjemniacze gry, sama czasem kupuję różne pierdółki do mojego tira w Eurotrucku. No ale są to tylko pierdółki które nie mają wpływu na rozgrywkę. No i wychodzę z założenia że kto chce to kupi a kto nie to nie kupi, żaden problem. Ale w przypadku Dragon's Dogma to czytałam że można kupić naprawdę dość istotne przedmioty, na przykład umożliwiające szybką podróż czy jakieś kamienie ułatwiające rozgrywkę a to dla mnie już jest jakaś forma małego przymuszania. Chcesz sobie ułatwić albo mieć pełniejszą rozgrywkę? Zapłać. Strach się bać na jaki pomysł jeszcze wpadną? No i jeszcze fakt że po recenzjach to zrobili świadczy o tym że w Japonii Janusze biznesu też dochodzą do głosu. Usuwam ten shit z listy życzeń tym bardziej że nie po polsku. Nie będzie Japończyk pluł mi w twarz.