Cytat: felek111
I bardzo dobrze. Ile można łazić po tych korytarzach. Gdyby ta cześć miała nadal przez 90% gry zionąć klaustrofobicznymi korytarzami na pewno bym się nią nie Zainteresował.
Każdy ma swój gust. Najważniejsze, żeby to wszystko było spójne. Nie oczekuję od Just Cause dojrzałej fabuły z dylematami moralnymi, bo ta seria jest oparta na zgoła innych fundamentach. Przez to prawdopodobnie nigdy już w żadną z tych gier nie zagram - trudno, są inne. Tak samo Metro - zarówno gry jak i książki odnosiły się do kwestii przetrwania, strachu, ksenofobii i względnej beznadziei. Fabularnie poszło to w tę stronę, że zmieniamy setting, więc odchodzi nam element klaustrofobiczny. Jeśli byłoby dużo akcji, to wówczas z reguły automatycznie produkt traci na elemencie grozy i nierzadko przetrwania (no bo jeśli często strzelamy i wysadzamy coś, to znaczy że z materiałami nie ma problemu, nie brakuje ich). Wówczas okaże się, że zrobiliśmy zwrot o 180 stopni z założeniami gry.
Ale to tylko gdybanie i to wyłącznie teoretyczne, żeby zabić czas w oczekiwaniu na premierę. Pokładam dużo wiary przede wszystkim w autorze, który bardzo aktywnie udziela się przy produkcji. On swojego "dziecka" nie zabije poprzez chodzenie na skróty.