Call of Duty: Black Ops 4 (PC)

Niby wtedy była to jakaś frajda, ale z perspektywy czasu uważam to za czas stracony.

To jest właśnie główny problem z multi. Daje frajdę na trochę (czasem dużą)i idzie w niepamięć. Dobra historia singlowa zostaje w głowie na bardzo długo. I tu znowu muszę przytoczyć własne doświadczenie z gra metal gear solid na psx do której wciąż wracam i mimo upływu lat, tragicznej jak na dzisiejszej czasy grafice nie grałem w lepszą grę..choć bywały tytuły równie dobre jak seria Gothic itp..no klasyki. Multi nie jest złe ale cofajace się w rozwoju społeczeństwo (bez urazy dla nikogo) i szerzące się jak zaraza dysmózgowie popycha twórców gier to tworzenia coraz prostszych i mniej wymagających produkcji żeby zapewnić sobie pełne portfele. Póki co jest jeszcze stara gwardia które jak ja ceni sobie historie i grywalność kosztem grafiki więc i takie gry są tworzone ale boję się że za kilkanaście lat będzie się tylko biegć w kretyńskich skinach z pukawkami po tych samych mapach...oby nie !

Ja się nie obrażam to jest fakt. Sam jestem w rodzinie jedynym który coś tam się interesuje komputerami i nie kiedy bliscy przychodzą prosić o pomoc. Niestety ale nasze społeczeństwo a właściwie na całym świecie robi się coraz głupsze?

Dla mnie nowy COD to będzie zwykłe badziewie. Brak singla, ja w multi nie grywam więc go sobie po prostu odpuszczę. Dla mnie każda porządna gra powinna mieć tryb dla jednego gracza.

Kurza twarzy to przecież nie nauka ścisła, co byś chciał zbijać, czyjąś subiektywną opinię? Nie dyskutujecie o strukturze atomu helu tylko o grze, jedna osoba gra w CoDa tylko w multi, druga woli pograć solo. Cześć jak czapka.

A ja głupi cały czas myślałem że gra się po to by stracić czas :-).
Gry z przesłaniem, tudzież zapadające w pamięć to promil wszystkich produkcji.
Ja z zasady nie przepadam za multi, ale nie widzę powodu by prychać na innych, tylko dlatego że im taka forma zabawy odpowiada.

Zależy co kto oczekuje.