Dragon Age: Inkwizycja (PC)

Niech wracają do klasyków. Jestem ogromnym fanboyem ME, więc myślę, że po udanym DA zabiorą się za kolejną część ME.

Jak wyłożą się na Anthem. To nie będzie do czego wracać. Dołączą do listy developerów zniszczonych przez pazerność EA.

Według mnie nawet jeśli nie wypali to i tak EA ich zostawi na jakiś jeszcze jeden tytuł AAA. EA by dużo straciło na zamknięciu ich, chyba aż tacy ślepi nie są. Pewnie po nieudanym DA4 czy MEA2(or something) zamknęliby i sprzedali prawa do tych serii jakiejś innej firmie.

Co do Anthema, w krajach zachodnich na razie jest hype na tą gierkę. Ogromnie dużo ludzi ciupie tam w takie casualowe gierki coopowe dla zabawy ze znajomymi, więc sprzedaż na pewno nie będzie tragiczna. W Polsce jest dużo gorzej jeśli chodzi o takie coopy, nawet była ostatnia jakaś graficzka że tylko kilka procent preferuje coopa, jedną piątą multi, a ponad połowa siedzi w singlu na kilkadziesiąt godzin odcinając się od ludzi . Ja sam nie ukrywam, ale zamierzam kupić jak stanieje do 150 i grać ze znajomymi.

Czyli nie jest z nami tak źle. Ja tam nie wróże sukcesu dużego Anthem. Za bardzo mi to przypomina Destiny i inne gry gdzie się gra w grupie. Ja nie kupie tego nawet jak stanieje do 50 złotych. A tylko naiwny wierzy że ea. Nie zamknie Bioware po nie spełnieniu określonych celów.

@up może jestem i naiwny, nie siedzę w branży gier jakoś bardzo długo bo to dopiero 4 lata jakoś, heh. Modlę się tylko żeby nie zamknęli bo swoją przygodę z grami zacząłem właśnie z ME1 i mega szanuję to uniwersum.

Poczytaj sobie ile developerów. EA zamknęła jak tylko zaczęli przynosić straty. Każdego Developera którego Ea przejmie. Przeżuwa i Wypluwa. Podobnie będzie z Bioware. Ja sądzę a jest to tylko moja opinia że Bioware nie istnieje już od blamażu z Andromedą.

4 lata? Nagle poczułem się stary i doświadczony...

Czekam na Dragon Age 4. Ale jeśli spartolą jedną z moich ulubionych serii, co po Inkwizycji jest możliwe, to idę napuścić na nich smoka.

Heh, jak ja jeszcze nastolatek . Wiadomo grało się w jakieś ściganki no ale od 14 się zaczęło na poważniej podchodzić do fabularnych gier.

Człowiek się zmienia. Np już nie kupuje gier. Na premierę a właściwie ostatnio przestałem. Zamierzam już nie kupować na premierę. Mam tyle nie ogranych gier. Że zamierzam ograć najpierw te gry co mam a dopiero kupować jakiś rok po premierze gry. A może i nawet później.

To wszystko jeszcze przed Tobą. RPGi najlepsiejsze. Pewnie nie nadrobisz takich prawdziwych staroci jak Baldur's Gate czy inne Tormenty, ale może coś jak Gothic... W każdym razie warto te starsze przejść. Ja mógłbym pewnie stwierdzić, że koło 4 razy więcej niż Ty obecnie siedzę w tym, licząc początki. :>