Tylko że oba unowocześniono w inny sposób - Crasha napisano niemalże od zera (z tego, co pamietam, autorzy mieli tylko dane o geometrii poziomów), a Halo hula jednocześnie na 2 silnikach, między którymi można się płynnie przełączać. Oczywiście można też robić remastery mniejszym kosztem, ale dobre technicznie, jak Shadow of The Collossus, ICO czy MGS HD Collection - wciąż pokazujące klasę przy potworkach w rodzaju Silent Hill HD Collection.