W samym drzewku podoba mi się właśnie fakt, że nie jest to las zbirów rozłącznych, więc nie trzeba do końca rozwijać dwóch ścieżek osobno. Jedynie też mam nadzieję, że podobnie jak w Wiedźminie, ilość doświadczenia zdobywanego podczas gry nie pozwoli na wymaksowanie umiejętności, tylko trzeba będzie roztropnie przemyśleć przydzielenie każdego punktu umiejętności.