Call of Duty: WWII (PC)

W tym roku sobie jednak nowego CoDa podaruje. Wolę klimaty Infinity Warfare.

O widzisz, czyli to samo co ja robiłem z wszystkimi poprzednimi czekając aż powrócą w klimaty II WW.

Bezsprzecznie, ale mogli by pokazać, że II wojna w Europie to nie tylko Normandia, Ardeny, Stalingrad, Kursk i zdobycie Berlina. Ktoś powie bo najciekawsze. Kwestia sporna. Akurat dla mnie przykładowo od Normandii znacznie ciekawsza była kampania we Włoszech. Samo zaś lądowanie na Sycylii nic mniej brutalne i krwawe od Normandii.

No tak, zapomniałem. Jeden z plusów konsol. Pewnie jesteś w mniejszości, co nie znaczy, że to źle. Jednak myślę, że dobrze będzie powrócić do konfliktu z największej wojny światowej w historii (przynajmniej naszej obecnej). Przypomina mi się początek Mafii II. Wiecie, że ten prolog miał być dużo dłuższy i rozbudowany? Zresztą jak cała gra.

Trailer wygląda bardzo dobrze i jeśli się nie mylę to brak Infinity Ward przy produkcji nadchodzącego CoD może technologicznie pchnąć tę grę do przodu. W każdym razie z tego co widzę w mediach społecznościowych to trailer zamyka usta sporej części hejterów serii.

Do osadzenia nowej części w czasach II Wojny Światowej nic nie mam, bo lubię ten okres w grach, ale akurat seria Call of Duty poszła w stronę konfliktów współczesnych, potem konfliktów przyszłości i nagle taki skok do punktu wyjścia, czyli okresu IIWŚ. Właśnie skończyłem ogrywać Infinity Warfare i kampania SP była znakomita, a MP to od lat ta sama śpiewka. Może zainteresuje się kampanią solową, ale na pewno nie zakupię tej części.

3 sekundy gameplayu

A nie, bo 4. :>