Powrót w realia drugowojenne to chyba najlepsza decyzja jaką podjęło Activision w ciągu ostatnich kilku lat. Ale fakt, przydałoby się pokazanie akcji z perspektywy nazistów, jak podchodzili oni do udziału w tej wojnie, bo przecież nie wszyscy tak chętnie walczyli za Fuhrera. Z drugiej strony, przecież gra ma trafić do szerokiego grona odbiorców, między innymi i w Stanach więc pokazanie Amerykanów jako naszych wrógów chyba nie było by dla twórców zbyt dobrym pomysłem. W końcu żołnierze amerykańscy byli i są postrzegani jako ci, którzy walczą o pokój na świecie.