Offline
A ja nie wiem... czasami czym większa mapa, czym więcej zadań, czym więcej czasu potrzebne na ogranie tytułu, tym większe znudzenie się wkrada.
Czasami lepiej mniej, a z większym pietyzmem. Chętniej wracamy do tytułu. Gdy pomyślę, że miałbym ponownie ograć to czy tamto i ponownie eksplorować gigantyczną mapę, to odchodzi mi ochota.
Czasami lepiej mniej, a z większym pietyzmem. Chętniej wracamy do tytułu. Gdy pomyślę, że miałbym ponownie ograć to czy tamto i ponownie eksplorować gigantyczną mapę, to odchodzi mi ochota.