Ja nie do końca byłbym pewny czy ktoś ma prawo rościć prawa do takiej grafiki. Hipotetycznie zakładając, że taka grafika mogła wylądować w jakieś internetowej galerii z tapetami czy to na jakimś zdjęciowym hostingu i zastała tam umieszczona przez twórców gry, bo przecież mogło tak być. W takim wypadku jest duże prawdopodobieństwo, że wcale nie naruszono praw autorskich nawet jak autorem jest studio, a skorzystała z niej osoba trzecia. W większości tego typu stronach akceptacja regulaminu równa się z zrzeczeniem praw autorskich na korzyść serwisu. Tak robią hostingi zdjęciowe, tak robi YT, tak robi FB itd. Wrzuciłeś to spadaj, a jak ktoś chciałby rościć prawa to np. większe prawa w takiej sytuacji ma taki hosting niż faktyczny autor. Oczywiście to tylko hipoteza, bo grafikę mógł wrzucić ktoś inny, a nabycie jej przez dealera mogło wyglądać inaczej. 20 lat wleczenia się po sądach i sprawa będzie jasna.