Mafia III (PC)

Nie no serio? Lata 70"? Do tego bohaterem jest negr? Ja odpadam. Nie rozumiem dlaczego nie zrobić porządnej gry AAA osadzonej w realiach lat 20-30" kiedy prawdziwa mafia przeżywała rozkwit w USA. Moim zdaniem dwójka już odstawała ostro, była mdła. Ta trójka dla mnie wygląda tak jak sporo "trójek". Mieli pomysł na jakąś grę i po prostu postanowili skorzystać marki jaką mieli w zanadrzu. Gdyby wypuścili to jako nową markę pod tytułem "Murzynek zabija włochów" to już by nie było takiego zainteresowania. No nic.

Hah czyli to jednak był Vito, wiedziałem, że ten charakterystyczny uśmieszek może być tylko jego choć przy pierwszym spojrzeniu trudno było powiedzieć, że to on, ale dobrze nawiązanie do dwójki jest

Vito! ^ ^ Naprawdę się cieszę. Podczas oglądania trailera też pomyślałem - cholera, czy to mógłby być on? Dla mnie dwójka była bardzo dobrą grą, szczególnie jeśli chodzi o przedstawienie fabuły i filmowość. Hejtów nie rozumiem, ponieważ tak jak już pisałem pod artykułem ze zwiastunem - nie dostaniemy gry, która będzie wyglądać jak pierwsza Mafia. Pozostaje żywić nadzieję, że Hangar 13 dobrze wywiąże się z obowiązków i dostaniemy godną kontynuację.

Mam nadzieję,że się nie zawiodę, bo po oglądnięciu gameplay'a mam jednak mieszane uczucia, z serii Mafia widzę,że się zrobiło GTA: Nowy Orlean.

Zobaczymy jak to wyjdzie w praniu, mimo to czekam z niecierpliwością.

Bardziej taka mieszanina, widzę tu trochę Godfathera 2 również... Bądźmy dobrej myśli, tak czy siak.

Ech,przypomniały mi się stare dobre kije baseballowe z Jedynki.Była tam jakaś trudna do przejścia misja(no która nie była?) gdzie mieliśmy tylko kijaszka.No i misja szkoleniowa gdzie jakiś gościu stał a my mieliśmy go kijem zatłuc ,jakoś głupio się wtedy czułem.Nie pamiętam czy w Dwójce kijki były ale mam nadzieje że w Trójce będą,to w końcu broń ponadczasowa.

Były trudne, bo gry z tamtego okresu odznaczały się - jak ja to nazywam - ruskością. Mechanika była drewniana w stylu pierwszego Gothika.

Dla mnie najgorsze było to ze Jedynkę ukończyłem (z wielkim trudem) ale w wersji angielskiej więc z fabuły rozumiałem piąte przez dziesiąte.Po kilku latach widziałem polską wersję w Playu bodajże ale nie kupiłem,no wystraszyłem się trudności.

Właśnie nie było broni białej w II. Jedna z chamsko wyciętych rzeczy.

Swoją drogą w dwóch pierwszych częściach twórcom udało się w jakiś sposób usprawiedliwić zejście głównego bohatera na "złą drogę",dla mnie połowicznie ale kij z tym.Ciekawe co wymyślą tym razem.