Jak dla mnie tonący brzytwy się chwyta. Przestaliby rąbać i zasypywać graczy płatnymi DLC. Ja wiem, zarobek i te sprawy - ale z chwili na chwilę te dodatki są coraz mniej efektywne, pogłębiają tylko niechęć do kolejnych komercyjek. Już i tak oczekuję na zakup Leviatana, Omegi i innych bzdet, ale wolę sobie zakupić pełną wersję jakiegoś tytułu, aniżeli wydać 60zł na trzy godziny zabawy - niekoniecznie wystrzałowej :/