To warto nad tym pomyśleć, chociaż ja ostatnio i tak nie kupuję gier za więcej niż 100 zł. Po prostu czekam cierpliwie, aż dana gra zejdzie do tej ceny i wtedy ją kupuję. Granica której już nigdy nie przekroczę, to 150 zł, bo uważam, że żadna nawet najlepsza gra nie jest warta więcej.