Mother Russia Bleeds to brutalna bijatyka nawiązująca do hitów lat 90-tych, jak Franko czy Golden Axe. Za produkcję odpowiada niezależne studio Le Cartel.
W grze wcielamy się w postać antybohatera Siergieja, byłego boksera, człowieka uzależnionego od wszelakich używek, z twardymi dragami na czele. Fabuła nie jest zbyt wyszukana - facet został skazany za występki przeciwko Matce Rosji i osadzony w więzieniu z wiszącą nad głową karą śmierci. Wraz z trzema kumplami z celi udaje mu się jednak zbiec, rozpoczynając krucjatę przeciwko strażnikom, ich psom, i generalnie wszystkiemu, co się rusza i staje protagoniście na drodze.
Rozgrywka to typowa chodzona bijatyka, w której sterowana przez gracza postać porusza się po rozmaitych planszach (więzienie, nocne kluby, ulice), likwidując napotkanych wrogów. Podstawowa broń to gołe pięści, ale także rozmaite przedmioty, jakie znajdują się pod ręką.
Twórcy Mother Russia Bleeds postawili na oprawę wizualną pixelart, podaną tym razem w brudnej, nieco surowej formie i barwach charakterystycznych dla Związku Radzieckiego. Jest więc szaro, ponuro, nieprzyjaźnie, a odpowiedni klimat buduje nieco szalona ścieżka dźwiękowa.
Gra umożliwi zabawę w pojedynkę, ale także w maksymalnie czteroosobowej kooperacji. Pozostali gracze wcielają się wówczas w współwięźniów Siergieja i razem z nim rzucają się do mordobicia.
Gatunek chodzonych bijatyk dziś nie jest już tak popularny jak kilkanaście czy nawet kilkadziesiąt lat temu, ale co jakiś czas możemy wypróbować jego kolejnego reprezentanta. Proces powstawania Mother...
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler