Rozmiary lokacji na których rozgrywa się epicka historia do najmniejszych należeć nie będą. Deweloperzy zaznaczają, iż dzięki nowej technologii odpowiedzialnej za obsługę i wczytywanie map, mogli sobie pozwolić na rozszerzenie teatru działań. System na bieżąco doczytuje sobie fragmenty lokacji, nie obciążając znacznie naszego komputera.

Wszystkie animacje wykonywane przez naszego bohatera wymagać będą mniejszej lub większej ingerencji gracza. Ot chociażby zaprezentowany przez twórców fragment, w którym Roach wspina się po lodowej górze za pomocą raków – aby czynność doszła do skutku, użytkownik musi na zmianę operować gałkami pada. Skromnym zdaniem piszącego, tego typu „ficzery” są znakomitym sposobem na urozmaicenie rozgrywki, jak i wczucie się w kontrolowaną postać. Przy okazji omawianego fragmentu gameplay’a, warto szepnąć słówko o genialnych animacjach, jakie mamy okazję podziwiać na ekranie. Skoki nad przepaścią, ratowanie towarzysza przed niechybną śmiercią, poprzedzoną długim lotem czy po prostu obsuwanie się po zaśnieżonych pagórkach, o mimice twarzy oraz gestykulacji nie wspominając – wszystko to wygląda nadzwyczaj realistycznie i po prostu świetnie!



Czymże byłaby dobra gra akcji bez pokaźnego arsenału? Tu programiści po cichu podpowiadają, iż żadnej broni dostępnej w jedynce nie uraczymy w kontynuacji. Spokojnie, są to jedynie czcze przechwałki, gdyż na udostępnionych filmikach jasno i przejrzyście zaobserwować można uwielbiane przez wszystkich P90, czy przydatny w ekstremalnych warunkach AK-47. Na tym oczywiście lista się nie zamyka. W nasze ręce wpadnie ACR z gadżetem wykrywającym bicie serca, Steyr AUG HBAR, Famas czy skuteczny na bliskie odległości SPAS 12. Wymieniony przeze mnie sprzęt jest jedynie tym, z którym zetkniemy się w Kazachstanie!

Modern Warfare to znakomity, interaktywny film akcji, jednak prawdziwą popularność zdobył dzięki trybowi sieciowemu. Ten zawarty w kontynuacji od protoplasty różnić się nie będzie, wszak nie ingeruje się w rzeczy doskonałe. Z pewnością jednak dostaniemy szereg nowych zabawek, jak chociażby specjalne tarcze wykorzystywane w szturmowaniu pozycji wroga, czy działka automatyczne strzegące danego terenu. Dla miłośników wspólnego grania udostępniony zostanie specjalny moduł, stanowiący swoisty tryb kooperacji. Special Forces, bo tak się zowie, odgrywane będzie na zupełnie nowych mapach, nieznanych z głównego wątku fabularnego. Co najważniejsze, lokacje skonstruowane zostaną w taki sposób, aby przejście ich w pojedynkę było niemożliwe. Spodziewać można się również masowej ilości przeciwników, co wymusi na grających ścisłą współpracę.



Co prawda, Modern Warfare 2 oparty zostanie na wszelkiej maści skryptach (wszak to dzięki nim rozgrywka jest tak emocjonująca), jednak umieszczone zostaną one w taki sposób, aby nie były zauważalne. Cóż, podobne zapewnienia słyszeliśmy przy okazji produkcji poprzedniczki, jednak wszystko jest na dobrej drodze. Usunięte zostały również niekończące się respawny wroga, które są bolączką serii praktycznie od samego początku.

Jeśli wszystko pójdzie po myśli producenta, już tej jesieni dostaniemy tytuł bijący konkurencję małym palcem lewej ręki (zakładając, że deweloperzy są praworęczni). Epicka fabuła, wartka akcja i filmowość scen – czego chcieć więcej? Będzie się działo!