Xbox One podczas pierwszego uruchomienia zainstaluje łatkę - zabierze to około 20 minut
Jako że premiera next-genów zbliża się wielkimi krokami, zarówno Sony, jak i Microsoft podrzucają coraz więcej konkretów na temat swoich platform.
bigboy177 @ 01.10.2013, 11:43
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
Marcin "bigboy177" Trela
xbox one
Jako że premiera next-genów zbliża się wielkimi krokami, zarówno Sony, jak i Microsoft podrzucają coraz więcej konkretów na temat swoich platform. Dzisiaj poznaliśmy jeden szczegół dotyczący Xboksa One.
Od jakiegoś czasu wiadomo było, że konsola przy pierwszym odpaleniu będzie musiała pobrać aktualizację. Wywołane jest to zmianą polityki giganta z Redmond, który usunął z urządzenia DRM oraz różne inne rozwiązania, m.in. konieczność bycia ciągle online. Jeśli obawialiście się, że update będzie zbyt duży dla możliwości Waszego łącza internetowego, Marc Whitten - architekt konsoli - uspokaja.
"Optymalizujemy Xboksa One w taki sposób, aby aktualizacja przy pierwszym włączeniu konsoli była jak najszybsza. Nie sfinalizowaliśmy jeszcze szczegółów, ale spodziewamy się, że pobranie łatki nie powinno pochłonąć więcej niż 15 do 20 minut, dla większości graczy."
Przez "pobranie" Marc rozumie najpewniej także instalację aktualizacji. Wówczas wspomniany czas faktycznie nie jest jakoś szczególnie uciążliwy, a i wielkość łatki nie powinna zatrważać. Oczywiście nie będzie to jedyny update. Podobnie, jak w przypadku Xboksa 360, Xbox One będzie regularnie usprawniany i wzbogacany o nowe funkcje.
"Podobnie jak w przypadku Xboksa 360 będziemy ciągle sprawdzać co chcą konsumenci i wprowadzać zmiany, aby obsługa i funkcjonalność była możliwie jak najlepsza."
I bardzo dobrze. Wiadomo bowiem, że next-geny mają kilka lat posłużyć, a jeśli nie będą się rozwijać, to zainteresowanie nimi na pewno zacznie spadać.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler