Walka pomiędzy Sony a Microsoftem zdaje się nie mieć końca. Zarówno PlayStation 4, jak i Xbox One już pod koniec bieżącego roku wylądują na światowych półkach sklepowych, ale jak ukazuje zakończona właśnie ankieta przeprowadzona przez kierownictwo sieci sklepów Amazon, aż 95% klientów woli kupić nową konsolę japońskiego giganta.
Lucas-AT @ 17.06.2013, 12:13
Łukasz "Lucas-AT" Matłoka
To ja
ps4, xbox one
Walka pomiędzy Sony a Microsoftem zdaje się nie mieć końca. Zarówno PlayStation 4, jak i Xbox One już pod koniec bieżącego roku wylądują na światowych półkach sklepowych, ale jak ukazuje zakończona właśnie ankieta przeprowadzona przez kierownictwo sieci sklepów Amazon, aż 95% klientów woli kupić nową konsolę japońskiego giganta.
Jak można zauważyć na poniższej grafice, PlayStation 4 uzyskało 38984 głosów, a Xbox One zaledwie 2162. Amazon.com to jedna z największych firm na świecie, specjalizujących się w handlu internetowym, więc Microsoft może mieć powody do obaw. Oczywiście jest to tylko zwykła ankieta i może ona nie mieć odzwierciedlenia w sprzedaży obu maszynek.
Co warte podkreślenia, w chwili gdy piszę to zdanie, na liście 10 najczęściej zamawianych produktów w dziale z grami, aż osiem pozycji należy do marki PlayStation, jedna do Xbox One i Animal Crossing: New Leaf. Na pierwszym miejscu widnieje preorder PS4, a dalej można znaleźć między innymi zestawy z różnymi grami (Watch Dogs, Battlefield 4 czy Killzone: Shadow Fall), kontroler DualShock 4 i kartę zdrapkę do PlayStation Network.
I bardzo dobrze, bo wymusi to zmianę polityki M$ zanim jeszcze wydadzą konsole. Jak jej nie zmienią to mogą bardzo ucierpieć. Chciało by się rzec, że marzyły im się złote góry, a dostaną figę. Pazerność nie popłaca w żadnym przypadku.
Sami sobie w leb strzelili. W dwa miesiace zrobili dwie prezentacje i nic ciekawego nie pokazali. Sony puki co wygralo i teraz MS bedzie sie musial nagimnastykowac, zeby wrocic do lask.
Wrażenie robi a co, ale bacznie przyglądają się różnym 'śmiechowym' portalom, wszędzie widać, że internauci już dawno (na E3) uznali, że Sony zgniotło M$ na całej linii
Wynik robi wrażenia, jednak i tak większość małpiszonów z ameryki kupi obie konsole, bo oni tak mają. Po za tym statystyka przedsprzedażowa to nie jest pewne źródło danych, w ogóle statystyki nie są pewnym źródłem danych. Statystyka jest jak strój bikini: niby wszystko widać, ale najważniejszego nie pokazuje. M$ oczywiście przegrywa, ale jeszcze mogą się wycofać z wielu durnych "rozwiązań" i tym sposobem wyrównać szalę na wadze. Z drugiej strony, liczyć na coś takiego, to tak jakby chcieć trafić szóstkę w totka bez zakupu kuponu - czyli czyste szaleństwo.
Okaże się po premierach konsol i kilka miesięcy po tych wydarzeniach. Osobiście jestem bardziej za PS4 i jakoś na razie tego zdania nie zmienię. Ankieta na poważnie czy nie jednak pokazuje pewne dane odnośnie zadowolenia klienta. Jednak ta przebita jest przytłaczająca i to jest trochę dziwne.
Choć nie wiadomo ile w tym świadomych kliknięć i ile jest poważnych. Mimo to robi wrażenie. 
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler