I Am Alive zadebiutuje jutro w usłudze Xbox Live. Tymczasem dzisiaj minęło embargo na recenzje i kilka z nich trafiło do sieci.
Dirian @ 06.03.2012, 19:53
Adam "Dirian" Weber
Chwalmy Słońce!
ps3, xbox 360
I Am Alive zadebiutuje jutro w usłudze Xbox Live. Tymczasem dzisiaj minęło embargo na recenzje i kilka z nich trafiło do sieci. Co ciekawe, tytuł wypada zaskakująco dobrze i pewnie nie tylko ja jestem pozytywnie tym faktem zaskoczony.
I Am Alive nie było bowiem specjalnie wyczekiwaną i mocno promowaną produkcją. Gra powstawała sobie bez większych zgrzytów w laboratoriach Ubisoftu, a twórcy co jakiś czas karmili nas nowymi materiałami. Co z tego wyszło?
Recenzentom podoba się unikalny styl jaki prezentuje ten survival-horror, doceniają także przyzwoity system walki oraz indywidualność na tle innych gier. Pozytywnie oceniana jest rozgrywka, ale należy nastawić się na pełną liniowość, co w tym przypadku uznawane jest za minus. W tytule brakuje elementów taktycznych, czasami nawala sterowanie.
Najbardziej narzekał recenzent z portalu IGN, któremu dzieło Ubisoftu totalnie nie przypadło do gustu. Skarży się on na drętwe animacje, niskich lotów fabułę oraz wszechobecną nudę, a co za tym idzie - brak przyciągania graczy do ekranów. Ponadto nie podoba mu się udźwiękowienie i gra aktorska.
Jak jednak widać z powyższych not, I Am Alive wydaje się być pozycją, której zakup zdecydowanie warto rozważyć, szczególnie jeżeli wcześniej wzbudziła ona Wasze zainteresowanie. Obecnie tytuł dostępny jest jedynie na Xboksa 360, ale w ciągu najbliższych tygodni powinien zawitać także w wirtualnym sklepie PlayStation 3. Nie do końca znane są losy wersji pecetowej, nad którą prace teoretycznie zostały wstrzymane. Być może więcej na ten temat dowiemy się wraz z ujawnieniem daty debiutu gry na konsoli od Sony.
I Am Alive to nowy projekt Ubisoftu, a konkretniej Jade Raymond - osoby odpowiedzialnej za oryginalną grę akcji zatytułowaną Assassin's Creed. Akcja tytułu przenosi nas d...
Z początku ten tytuł mnie interesował - symulator przetrwania w otwartym, rozpadającym się świecie, to jest to! Jednak po wszystkich tych zmianach... Nie interesuje mnie on, kompletnie.
Cytat: IgI123 Z początku ten tytuł mnie interesował - symulator przetrwania w otwartym, rozpadającym się świecie, to jest to! Jednak po wszystkich tych zmianach... Nie interesuje mnie on, kompletnie.
Otwartego świata nie było i nie będzie, o tym zapomnij. Zobaczyłem gameplay z rozgrywki taki dłuższy bo aż 22minuty. I jestem bardzo rozczarowany. Tak dobry potencjał na grę zmarnowany!!
-Rzekomo otwarty świat to tylko taka iluzja naprawdę idziemy przed siebie gdyż inne ścieżki są niedostępne .
-System walki wymaga myślenia jednak nie ma tu takiej typowej walki typu , wyciągam maczetę podchodzę do kolesia i ciach ciach go. Podchodzisz do kolesia chcesz go ciachnąć i wyskakuję nam (Naciskaj przycisk) naciskasz szybko i ten go dźga maczetą.
Z broni wiadomo jeden strzał jeden trup. Ale ogólnie potencjał na grę zmarnowany.
Zawód jest też taki że niby rzekomo każdy oponent miał mieć własną osobowość (inaczej się zachowywać itp: ), mieliśmy mnóstwo rozwiązań z każdej potyczki itp: tymczasem w kółko są tylko dwa jedne i te same rozwiązania. Więc tu twórcy zawiedli po raz kolejny.
I po raz kolejny twórcy zawiedli bo usuneli bardzo wiele fajnych pomysłów z gry. Przez co jej premiera tak bardzo długo się przedłużała.
. Może kiedyś sprawdzę u kumpla.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler