Z pewnością wszyscy się ze mną zgodzą - czwarta część Gothica to nie Gothic. Prócz nazwy i kilku pomniejszych elementów, nie ma nic wspólnego z serią zapoczątkowaną przez Piranha Bytes.
CzesiuGM @ 18.10.2010, 17:50
Grzegorz "CzesiuGM" Kopeć
Młody ambitny gracz.
pc, xbox 360
Z pewnością wszyscy się ze mną zgodzą - czwarta część Gothica to nie Gothic. Prócz nazwy i kilku pomniejszych elementów, nie ma nic wspólnego z serią zapoczątkowaną przez Piranha Bytes. Niestety, twórcy mocno najnowszą odsłonę uprościli, wyciągając dłoń w stronę amerykańskich graczy, dla których niemieckie rpgi są zdecydowanie toporne. Na łamach naszego portalu także znaleźć możecie recenzję. Redakcja MiastaGier oceniła Arcania: Gothic 4 na 7.1 punktów, aczkolwiek fanom serii, od punktacji końcowej polecamy odjąć 1.5 punktu.
A jak oceniają Arcanie w świecie? Różnie. Począwszy od dość dobrych recenzji, a skończywszy na takich, które grę mieszają z błotem. Niemniej tytuł oceniany jest średnio na 70 %, co czyni go grą wyłącznie dobrą. PC Games wystawił notę 79/100. "Arcania jest dobra, ale jako RPG niedoskonała. Chciano kontynuować legendarnego Gothica, ale niestety nie ma wielu elementów, które fani kochali w tej znamienitej serii." czytamy w niemieckim wydaniu magazynu. Identycznie gra została oceniona przez Gamers.at: "Z jednej strony, Arcania jest dobrą grą pod względem technicznym i gameplayu, ale z drugiej strony, Gothica 4 można przejść w ciągu 15 godzin".
Mniej pochlebne recenzje Arcania zbiera we Włoszech. Tamtejsze wydanie Eurogamera oceniło tytuł na zaledwie 50/100. "Więcej hack 'n slash aniżeli RPG. Arcania: Gothic 4 jest grą z dobrą grafiką i kilkoma wadami od strony fabularnej. Brak złożoności to podstawowa wada tego tytułu. Nie jest to może najgorsza część sagi, ale też nie najlepsza." - czytamy w podsumowaniu. Nieco wyżej ocenia IGN, bo aż na 76/100. "Arcania nie spodoba się hardkorowym wyjadaczom D&D bądź tym, którzy szukają następnego Elder Scrolls, ale jako coś wypośrodkowanego, pomiędzy tytułami głębszymi i liniowymi przygodówkami, Arcania trafia w sedno.".
"Arcania: Gothic 4 to dopracowana, przygodowa gra akcji - dopracowana pod względem graficznym i bardzo solidna od strony technicznej. Jednak po drodze straciła wiele elementów identyfikowanych wyłącznie z serią Gothic, a wszystko to by pozyskać większą ilość graczy. Dla prawdziwego fana RPG, obrane podejście jest do bani" - czytamy na łamach Meristation (70/100). A jak sprawa ma się w Polsce? Strony fanowskie i polska prasa oceniają bardzo podobnie do obcokrajowców. Praktycznie wszystko się zgadza, czyli brak tego czegoś, co miał Gothic na rzecz bardzo dobrej grafiki i uproszczeń. A Wy jak oceniacie najnowszą odsłonę przygód Bezimiennego? Wyraźcie swoje opinie w komentarzach.
Gothic 4: Arcania to najnowsza i prawdopodobnie ostatnia edycja słynnej serii gier cRPG. Wydawca sagi do procesu developingu programu zatrudnił zupełnie nowe studio, któr...
W Niemczech to pewnie gra roku... ja nie zamierzam wyznaczać opinii, dopóki jej nie kupię. Choć pewnie wtedy kiedy będzie za 30 zeta, wyjdzie Risen 2, więc poczekasz sobie Arcanio.
Swięte słowa. Ja dałbym nawet 5/10. Tam jest tylko grafika, słaba fabuła i trochę technologi. Zero ducha poprzednich części Gothic'a, już Risen miał w sobie więcej z Gothica, niż ta gra. Był nawet z 10x lepszy od Arcani. Chociaż jedynie uproszczenie rozgrywki można tej grze zaliczyć do minusów.
Cytat: oskarsom Swięte słowa. Ja dałbym nawet 5/10. Tam jest tylko grafika, słaba fabuła i trochę technologi. Zero ducha poprzednich części Gothic'a, już Risen miał w sobie więcej z Gothica, niż ta gra. Był nawet z 10x lepszy od Arcani. Chociaż jedynie uproszczenie rozgrywki można tej grze zaliczyć do minusów.
A wszystko po to aby przypodobać się rynkowi Amerykańskiemu.
No dokładnie, wszystko po to aby gra sprzedawała się dobrze w Ameryce. A ja myślałem że kolejne części gry robi sie dla fanów a nie dla innych krajów. Można było się tego spodziewać
Jednak po drodze straciła wiele elementów identyfikowanych wyłącznie z serią Gothic, a wszystko to by pozyskać większą ilość graczy. Dla prawdziwego fana RPG, obrane podejście jest do bani"
Czyli tak jak mówiłem gra spodoba się łodzią którzy nigdy wcześniej nie mieli doczytania z Gothickiem, zaś stali fani będą narzekać.
UP: PO co skoro wcześniej było dla fanów i gra sprzedała się tylko w Niemczech i poszczególnych krajach. Arcania idzie na większa skale w celu nabycia fanów
Firma która stworzyła tą grę, chciała zaistnieć w świecie nową grą o nazwie Arcania , a dla reklamy dodała w tytule Gothc aby przyciągnąć uwagę graczy. No i się udało. Nie ważne jak piszą, aby tylko pisali . To stara zasada w reklamie.
Borykam się z pewnym problemem wiem, że ten gothic to już nie gothic lecz i tak w niego gracie. A mianowicie chodzi mi o to, że każdy mówi, że "Gothic stracił to coś", a może mi ktoś powie co to jest? Czytałem jakieś 6 recenzji i wszędzie jest to samo, lecz nikt nie napisał co to jest.
Cytat: m1szczu Borykam się z pewnym problemem wiem, że ten gothic to już nie gothic lecz i tak w niego gracie. A mianowicie chodzi mi o to, że każdy mówi, że "Gothic stracił to coś", a może mi ktoś powie co to jest? Czytałem jakieś 6 recenzji i wszędzie jest to samo, lecz nikt nie napisał co to jest.
"To coś" - nie można określić tego słowem dla każdego jest to co innego,indywidualnego
,,To coś'' to klimat . Tego nie da się opisać, jak to się naprawdę nazywa, dowiemy się dopiero po śmierci .
Co by nie gadać, pierwsze 2 Gothici mają ,,to coś'', trójka udaje, że ma, a czwórka całkiem się od tego odcina.
Odpowiedzi na swoje pytanie szukaj w Górniczej Dolinie, Khorinis i Jarkhendarze.
Ta, klimat... Jedyna i dwójka pokazała, że świat jest ponury i brutalny (Górnicz Dolina przede wszystkim)... No G3 był nieco wyidealizowany... a Arcania To już świat baśni
Każdy zagorzały fan serii Gothic zapewne nie potrafi inaczej ocenić Arcanii, niż pod względem poprzednich części. Gra średnia i w ogólnie nie oddaje klimatu jej poprzedników. Gra powinna nazywać się "Arcania", a nie "Arcania Gothic 4", bo z Gothicem ma bardzo mało wspólnego.
.
. Tego nie da się opisać, jak to się naprawdę nazywa, dowiemy się dopiero po śmierci 
To już świat baśni
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler