Mana Bary opanują Australię?

Ben 'Yahtzee' Croshaw to jedna z bardziej rozpoznawalnych postaci w branży growej. Anglik przesiadujący aktualnie w Australii, znany jest ze swoich nietypowych recenzji i oszczędzaniu czasu swoich widzów, poprzez wypluwanie zdecydowanie zbyt dużej ilości słów na minutę.

@ 13.08.2010, 17:43
Mateusz "Tru" Prawda
pc, ps3, xbox 360, wii, inne


Ben 'Yahtzee' Croshaw to jedna z bardziej rozpoznawalnych postaci w branży growej. Anglik przesiadujący aktualnie w Australii, znany jest ze swoich nietypowych recenzji i oszczędzaniu czasu swoich widzów, poprzez wypluwanie zdecydowanie zbyt dużej ilości słów na minutę. Pokaz możliwości dziennikarza, komika oraz twórcy amatorskich gier możecie zobaczyć poniżej.



Niewielu zdaje sobie jednak sprawę z faktu, że Croshaw to także początkujący biznesmen. W zeszłym roku w australijskim Brisbane udało mu się otworzyć Mana Bar, czyli przybytek, w którym oprócz picia, można socjalizować się z innymi poprzez granie na znajdujących się wewnątrz konsolach, udać się na imprezę około-grową (czy jest lepsze miejsce aby takowe organizować?), czy nawet kupić sobie konsolową lub PeCetową produkcję.

Okazuje się, że pomysł wypalił, Yahtzee znalazł niszę na rynku i spełnił oczekiwania ludzi. Dlatego przed końcem roku Croshaw planuje otworzyć kolejne Mana Bary, tym razem w Sydney i Melbourne, a jeśli wszystko pójdzie dobrze, sieć może rozrosnąć się również na inne kraje. Tylko czekać, aż tego typu przybytki zaczną dorównywać liczbą oddziałów najpopularniejszych sieci fastfoodów. ;)

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudososkarsom   @   18:18, 13.08.2010
Trzeba przyznać ,że koleś ma nieźle sobie radzi! Bardzo fajna ta recenzja. Przynajmniej zwięźle, zabawnie i na temat, czyli tak jak powinna wyglądać każda dobra recenzja.
0 kudosbat2008kam   @   20:19, 13.08.2010
Nie wiem czy recenzja jest na temat, bo większości nie rozumiem Uśmiech . Ale że jest zwięzła to prawda Uśmiech . Świetny pomysł miał na ten biznes, ale pewnie nic ciekawego bym dla siebie nie znalazł - brutalnych gier to w Australii nie sprzedają...
0 kudosdavid31121   @   20:33, 13.08.2010
Szkoda że ta recenzja nie jest po polsku, ja nie znam angielskiego, mam niemiecki w szkole Smutny
0 kudososkarsom   @   11:32, 14.08.2010
tylko jeden język w szkole?
0 kudosbat2008kam   @   11:41, 14.08.2010
Skoro ma 13 lat, to chodzi do gimnazjum. W gimnazjum tylko jeden język jest ,,ważny'' (u niego to jest niemiecki), więc jeśli drugim językiem jest angielski (a może rosyjski?) ma go na poziomie ,,zero'' (nie chcę nikogo urazić - w gimnazjum każdy tak ma) - z angielskiego łapie pewnie kilka słówek, umie czytać proste zdania i co nieco pisać. Więc nie ma co wymagać, że mało co rozumie (o ile w ogóle coś), bo np. ja jestem w LO na profilu z angielskim rozszerzonym i też mam problemy ze zrozumieniem co ten koleś gada (inna sprawa gdyby był tekst - przetłumaczył bym bez problemu, niestety koleś nie używa w mowie języka ,,oficjalnego'' (to taki jakiego nas uczą w szkole - taka angielska, powolna mowa i wymawianie każdej literki) tylko tzw. ,,zwykłego'' który różni sie m. in. akcentem, jest znacznie szybszy itp.).
Dodaj Odpowiedź