Ballmer przemówił - Natal to najlepsze, co dostaniemy od Microsoftu.

Microsoft z całą pewnością uczyni absolutnie wszystko, aby ich najnowsze cacko - zapowiedziany w trakcie zeszłorocznych targów E3 Project Natal, odniósł sukces zarówno jakościowych, jak i powiązany z tym finansowy.

@ 28.04.2010, 16:22
xbox 360


Microsoft z całą pewnością uczyni absolutnie wszystko, aby ich najnowsze cacko - zapowiedziany w trakcie zeszłorocznych targów E3 Project Natal, odniósł sukces zarówno jakościowych, jak i powiązany z tym finansowy. Musimy więc pogodzić się właściwie z trzema faktami. Po pierwsze, tegoroczne E3 Expo, w przypadku Giganta z Redmond rzecz jasna, upłynie naturalnie pod znakiem ich innowacyjnego kontrolera, co do tego nie mamy żadnych wątpliwości. Po drugie, każdy z przedstawicieli koncernu przy jakiejkolwiek, najmniejszej nawet okazji, będzie tworzył na cześć urządzenia prawdziwe peany. A po trzecie, do czego już doszło, Steve Ballmer wreszcie nie wytrzyma i z wielką pompą wypowie się na temat całej tej technologii. A my, jako że darzymy bossa tej firmy nieskrywaną nigdy sympatią, po prostu nie moglibyśmy odmówić sobie przytoczenia jego słów, które wypłynęły przed dwoma dniami przy okazji pobytu w stolicy Kolumbii, Bogocie.

"W mojej opinii prawdopodobnie najbardziej ekscytującym produktem, jaki przyniesiemy na rynek tego roku - i naprawdę zgadza się to w tym kontekście - pochodzi właściwie z naszej grupy gier video. Moglibyście powiedzieć, dlaczego mówię do grupy dyrektorów o grach video? Ponieważ technologia jest naprawdę głównym tego powodem i już wkrótce sami zobaczymy, jak wkroczy ona do naszej codzienności na resztę naszego życia.

Ta technologia to coś, co nazywamy Natal. To mała kamera oraz mikrofon, umieszczone na szczycie posiadanego zestawu TV. I jeśli chcecie sprawować kontrolę nad telewizorem, nie musicie ruszać się po jakiegoś pilota czy wielką, grubą rzecz do grania. Jeśli chcecie pozmieniać kanały, wykonujecie po prostu odpowiedni gest, a komputer rozpozna Wasz głos i gesty. (...) Chcecie zagrać w grę i chcecie w niej podskoczyć, podskakujecie. Nie mam zamiaru skakać zbyt mocno, Bogota jest położona troszkę za wysoko, przynajmniej dla mnie. Ale Natal rozpoznaje Was, zna Wasz głos, kim jesteście, Wasze gesty, wszystko, co robicie."
- wyjaśnił niezastąpiony Steve.

Ballmer przemówił - Natal to najlepsze, co dostaniemy od Microsoftu.

Ballmer rzecz jasna udzielił obszerniejszej wypowiedzi, ale - jak sam widzicie po powyższej, i tak musieliśmy co nieco z jego dygresji wyciąć. Tak czy inaczej - CEO Microsoftu jest najwyraźniej absolutnie przekonany co do tego, iż w momencie, kiedy Natal wreszcie trafi na rynek, każdy właściciel Xboksa 360 z prawdziwym pożądaniem rzuci się na niego, celem dokonania zakupu. My ze swej strony życzymy naturalnie wszystkim jak najlepiej, ale - na wszelki wypadek - zapamiętamy sobie treść przytoczonego tutaj wystąpienia. A nuż trzeba będzie Stevena zacytować?

A poniżej dawnych wspomnień czar, czyli pan Ballmer w całej swej okazałości :).


Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosgryzek15   @   23:36, 28.04.2010
Z każdym dniem coraz bardziej odczuwam niechęć co do Natala.
Poczekam na PGA 10 w którym będę miał okazję przetestować wynalazek.
Filmik wymiata Uśmiech