Metro 2033 bez otwartego świata!
Metro 2033: The Last Refuge już teraz porównywane jest do gier z serii S. T.
Redmeer @ 17.12.2009, 12:06
"Redmeer"
pc
Metro 2033: The Last Refuge już teraz porównywane jest do gier z serii S.T.A.L.K.E.R., głównie patrząc pod kątem realizacji świata przedstawionego. Jeśli jednak mieliście nadzieję na coś podobnego do tworu GSC to radzę się wstrzymać z entuzjazmem, bo Metro 2033 różni się ujęciem mapy. Uściślając, nie doświadczymy w tej produkcji otwartego świata.
Twórcy (THQ) podkreślają, że tytuł tworzony jest jako nastawiony przede wszystkim na klimat i specyficzną atmosferę zniszczonego świata, który przemierza nasz bohater, mając na celu uratowanie uniwersum, choć całe życie spędził grzejąc cztery litery w podziemnym bunkrze. Dlatego też nie uświadczymy tutaj litej przestrzeni, lecz kolejne jej wycinki. Żegnajcie marzenia o elementach RPG, zapowiada się stricte shooterowo.
Gra wejdzie na rynek w pierwszym kwartale przyszłego roku, ale mówiąc szczerze, spodziewam się po niej coraz mniej. Brak otwartych lokacji to duże ograniczenie, a trzeba przyznać, że teren do eksploracji zapowiadał się naprawdę smakowicie. Cóż, zdarza się. Jakie jest Wasze zdanie? Czy developer obrał słuszną drogę, czy rezygnacja z sandboxa to strzał w potylicę (niemieckimi nabojami, pragnę nadmienić - dop. Gany)? Zapraszamy do komentowania na naszym forum.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler