Zombie Driver HD (XBOX 360)

ObserwujMam (2)Gram (0)Ukończone (1)Kupię (0)

Zombie Driver HD (XBOX 360) - recenzja gry


@ 17.10.2012, 02:08
Kamil "zvarownik" Zwijacz


Pojazdów mamy kilka. Niektóre, jak wspomniany wcześniej czołg, dostępne są jedynie okazyjnie, natomiast pozostałe możemy zmieniać do woli. Mamy więc podstawową taksówkę, ambulans, autobus, prototyp wozu bojowego czy chociażby sportową furę. Każda z nich opisywana jest oddzielnym statystykami, więc np. autobus wolno jeździ, ale jest w miarę wytrzymały i zabierze wielu pasażerów. Z kolei sportowy wózek śmiga jak szalony, ale szybko ulega uszkodzeniu i trzeba krążyć po mieście w poszukiwaniu zestawu naprawczego. Za zarobioną kasę można je ulepszać, tak samo, jak i bronie, które występują w skromnej liczbie czterech sztuk. Podstawowym narzędziem mordu, oprócz pojazdów, rzecz jasna, jest karabin. Poza tym mamy miotacz ognia, wyrzutnię rakiet i Railgun strzelający na wylot nawet i przez ściany.

Zombie Driver HD (XBOX 360)

Obiecałem wcześniej napisać coś o dodatkowych trybach, więc słowa dotrzymam. Jest horda, w której śmigamy po kilku, bardzo ograniczonych skrawkach miasta, a naszym zadaniem jest, naturalnie, utrzymać się jak najdłużej przy życiu. Co chwilę pojawiają się bronie, czasem zestaw naprawczy, a wrogowie nacierają z coraz większą mocą. Jak zawsze sprawdza się to znakomicie i jest bardzo mocnym argumentem gry. Drugi tryb oferuje zmagania w różnych zawodach typu wyścigi z konsolowymi przeciwnikami, eliminacja - coś w ten deseń. Nie spodobało mi się, głównie ze względu na brak multiplayera. Chwilę można pograć, ale po skończeniu kampanii czas traci się jeszcze tylko w tej wariacji na temat hordy, ewentualnie powtarzając ukończone już misje fabularne. Tak, czy siak, zdecydowanie jest co robić.

Z rzeczy mniej istotnych, ale równie ważnych, warto wspomnieć, że na mapie wyświetlają się wszystkie cele, dodatkowo, widzimy na ekranie ikonki pokazujące, gdzie musimy dotrzeć. Każdy z 31 układów zawiera jeszcze zadania poboczne, zazwyczaj polegające na odbiciu oblężonego budynku. W zamian dostajemy dodatkową kasę, a czasem nową furę. Kamerę można ustawić jako statyczną i dynamiczną, no i gra jest po polsku (napisy). Zadbano o naprawdę wiele rzeczy, ale nie ustrzeżono się także kilku wpadek.

Zombie Driver HD (XBOX 360)

Oprawa graficzna trzyma standardy projektów z cyfrowej dystrybucji, ale denerwują trochę długie czasy ładowania się kolejnych układów. Jest to szczególnie wkurzające pod koniec gry, gdy trzeba podchodzić do niektórych leveli po kilka razy. Poza tym, animacja, rzadko, ale jednak, potrafi na chwilę zastygnąć przy ogromnej ilości zombiaków na ekranie, gdy pędzimy na pełnym gazie i dodatkowo odpalimy rakietę. Raz zdarzyło mi się wjechać między jakieś kontenery i się zaklinowałem. Są to jednak szczegóły, które nie psują ogólnego, dobrego wrażenia. Nie jest to najładniejsza gra na Xbox Live, ale nieco kreskówkowa oprawa swoje zadanie spełnia. Mimo wszystko liczę na więcej przy okazji przyszłych projektów. Pasowałoby większe zróżnicowanie miasta, większa destrukcja otoczenia i więcej dbałości o szczegóły, bo nieco dziwnie to wygląda, gdy nasz samochód jest cały pokryty krwią, a po chwili lśni niczym szklanki umyte Ludwikiem. Przecież nie zajechałem do żadnej myjni!

Audio jest słabe i nudne. Mało utworów i powtarzające się w kółko te same odgłosy zdechlaków robią swoje. Większość czasu spędziłem więc na tłumieniu tego elementu przez puszczanie Slipknota, który pasował w sam raz do ostrej młócki widocznej na ekranie.

Zombie Driver HD (XBOX 360)

Na koniec swoich wywodów na temat Zombie Driver HD napiszę krótko – to bardzo dobra produkcja, na którą z pewnością warto wydać te 800 punktów Microsoftu. Bawiłbym się jeszcze lepiej, gdyby ograniczono ilość misji związanych z ratowaniem ludzi, a dodano więcej tych z wielkimi maszynami. Żałuję też, że nie ma multi, a całość mogła wyglądać nieco lepiej. Mimo wszystko jestem zaskoczony poziomem tej produkcji. Nie spodziewałem się po niej niczego nadzwyczajnego, a dostałem małą niespodziankę. Polacy są ponownie w formie!


Długość gry wg redakcji:
7h
Długość gry wg czytelników:
20h 45min

oceny graczy
Dobra Grafika:
W swojej klasie wypada bardzo ładnie, chociaż nie jest w pełni dopracowana.
Przeciętny Dźwięk:
Jeden ze słabszych elementów gry. Nudzi się po godzinie.
Świetna Grywalność:
Gram już około 10 godzin i ciągle nie mam dosyć, a to przecież gra z Xbox Live Arcade i nie nazywa się Spelunky czy inny Minecraft. Jestem w szoku!
Dobre Pomysł i założenia:
Taksówkarz rozjeżdżający zombie? Niechaj i tak będzie.
Dobra Interakcja i fizyka:
Brakuje multiplayera oraz większego zróżnicowania terenów. Horda, długa kampania i fun płynący z gry nadrabiają to jednak w pełni.
Słowo na koniec:
Zombie Driver HD dało radę. W oryginał nie grałem, więc porównania nie mam, ale forma w jakiej ukazała się wersja HD bardzo mi się podoba i mogę z czystym sumieniem polecić wszystkim fanom bezpretensjonalnej zabawy.
Werdykt - Dobra gra!
Screeny z Zombie Driver HD (XBOX 360)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosFox46   @   12:00, 17.10.2012
A ja grałem na PC i z tego co widzę jest o wiele lepiej, bo znając życie Dumny zvarownik oceniłbyś oryginał na co najmniej 5/10 Szczęśliwy wcale by mnie to nie dziwiło

Bo oryginał jest taki średni, fajnie się gra ale po kilku misjach jest to nudne.
0 kudosMicMus123456789   @   13:52, 17.10.2012
Czołg okazyjnie tylko jest? Szkoda myślałem, że można cały czas Dumny To jest pewnie dopiero rzeźnia Szczęśliwy