Fable III (XBOX 360)

ObserwujMam (56)Gram (14)Ukończone (38)Kupię (22)

Fable III (XBOX 360) - recenzja gry


@ 08.03.2011, 14:24
Kamil "zvarownik" Zwijacz


Gameplay jest uproszczony do granic możliwości. Nie wiem czy ma to jeszcze jakiś związek z grami RPG. Duży świat do eksploracji niby jest, ale co z tego, skoro cały czas podążamy z góry wyznaczoną ścieżką, nie sposób jest się nawet zagubić. Jesteśmy prowadzeni za rączkę jak małe dzieci i tylko bezmyślnie wklepujemy przyciski. Walka również nie ma nic wspólnego z jakimkolwiek wyzwaniem. Siekamy mieczem bohaterów (albo innym „przyrządem”), strzelamy, albo wykonujemy czary. Te ostatnie zostały rozwinięte za pomocą możliwości noszenia dwóch rękawic i łączenia poszczególnych żywiołów. Przykładowo możemy cisnąć samym ogniem, ale lepszy efekt da dorzucenie do niego błyskawic. Wróg nie dość, że się przyjara, to jeszcze zostanie oszołomiony i pokopany prądem. Łącznie takich kombinacji jest około 15. Moce rozwijamy na „Drodze do władzy”, gdzie za zdobyte punkty otwieramy skrzynie z danymi bonusami. Może to być zadawanie większych obrażeń bronią białą, palną, lub czarami. Ewentualnie można pobawić się w wykupywanie nowych hasełek i ruchów do konwersacji, czy możliwość prowadzenia domów. Oczywiście dalej możemy zawiązywać związki, przyjaźnić się, bawić się z psem, który znajduje także dla nas ukryte skarby i pomaga w walce, itd. Gracze mający styczność z „dwójką” poczują się jak u siebie w domu. Gra się przyjemnie, ale bardzo, bardzo łatwo. Z produkcją poradzą sobie nawet najmłodsi, niestety gdzieś w trakcie dewelopingu zniknęła największa zaleta Fable - bajkowość.

Fable III (XBOX 360)

Klimat poprzedniczki był jej motorem napędowym, człowiek zatapiał się w tej bajce bez pamięci. Teraz jest mroczniej i bardziej dorosło, czyli gorzej. Już na samym starcie zostajemy kopnięci w gębę, musimy wybrać czy Logan ma zabić naszą przyjaciółkę, czy niewinnych ludzi. Od razu pomyślałem „Wow, to jest to!”, jednak nie jest. Odpalając ten tytuł chcę biegać po magicznych, kolorowych krainach, walczyć z wilkołakami, których nie sposób się lękać, itd. I niby właśnie to dostaje, ale ten industrialny obszar przemysłowy i szaro bure lokacje, no nie wiem, mnie to nie przekonuje. Ponadto, dawniej w trakcie rozmów trzeba było pierwsze poznać swojego przyszłego pobratymca, teraz wystarczy trzymać jeden przycisk, dodatkowo podświetlony… Zero immersji.

Jedzenie, napoje, mikstury i całą resztę kupujemy na okolicznych straganach, ewentualnie znajdujemy w poukrywanych skrzyniach. I czas na kolejny feler. By zmienić broń czy przebrać się wciskamy przycisk „Start”, a naszym oczom ukazuje się komnata bohaterów. W niej kierujemy się w odpowiednie miejsce i robimy swoje. Może i wygląda to całkiem ładnie i w fajny sposób zastępuje tradycyjne menu, ale po czasie robi się męczące i aż zaczyna się przeklinać dewelopera, że nie dał normalnych linijek, słupków, drzewek, cokolwiek innego, byleby nie trzeba było się szwędać po tym miejscu. Tutaj już nie dało się rady uprościć, co?

Z jednej strony gra próbuje być ambitna i nie popaść w syndrom „mogli to wydać jako DLC”. Z drugiej, cokolwiek twórcy nie zrobili, zrobili to źle (oprócz czarów). Ja wiem, że Microsoft naciskał, żeby było przystępnie, ale żeby RPG przemienić w grę akcji, czy też może raczej filmik interaktywny? Przecież tutaj nawet nie sposób zginąć, bo powalony bohater zaraz sam wstanie na nogi, a my stracimy tylko kilka punktów doświadczenia. W Mass Effect może i się sprawdziło takie ułatwienie, ale w Fable III to zdecydowana przesada.
Fable III (XBOX 360)


Screeny z Fable III (XBOX 360)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosRavnarr   @   16:26, 08.03.2011
Kurcze szkoda bardzo, naprawdę sobie chciałem tę grę w wersji na PC kupić. A teraz nie wiem, czy warto wydać te 150 zapewne zeta. Może za jakiś rok, półtora, jak cena spadnie do 60 złotych...
0 kudosRavnarr   @   00:19, 09.03.2011
Ta, szkoda, że tylko na konsolach Poirytowany
0 kudosAntares   @   01:25, 09.03.2011
Oj polemizowałbym zarówno z oceną, jak i fragmentami recenzji. Sam popełniłem nieco bardziej optymistyczną, gdzie indziej, ale nie będę robił kryptoreklamy Dumny Niemniej zgodzę się, że uproszczenia bardzo zaszkodziły tej produkcji. Brak "koła gestów" uważam za totalne nieporozumienie. Mały wybór ubrań i barwników też. A sprzedawanie czarnego barwnika w DLC kosztującym 80MSP to zwykła bezczelność. Uważam jednak, że oprawa audiowizualna pomimo leciwego silnika, jest dużo lepsza niż w części drugiej. Lepiej prezentują się zwłaszcza modele postaci. Denerwują natomiast spowolnienia animacji przy większych zadymach. Gra jest dobra, niedoróbki nadrabia z nawiązką świetnym brytyjskim humorem i przyjemnym systemem zarządzania gospodarką. Karygodne są niektóre bugi (czasem uniemożliwiające ukończenie gry) ale z tego co wiem, większość została już naprawiona. Sam w napadzie pozytywnego nastroju wystawiłem grze mocną ósemkę, ale jednak poniżej 7+ bym nie zszedł.
0 kudoszvarownik   @   08:56, 09.03.2011
Ha, no pewnie, w końcu każdy ma swoje gusta. Dla mnie to dobra gra, ale nic poza tym, z pamięci wymieniłbym ze 20 lepszych tytułów z tamtego roku, a jakby się pomyślało, to pewnie uzbierałoby się tego ze 2 razy więcej (łącznie z gierkami z cyfrowej dystrybucji). Humor owszem jest świetny (rozwalił mnie wybór pomiędzy założeniem burdelu, a miejscem dla dzieciSzczęśliwy), ale na Boga, ta gra przechodzi się sama, a w miejscach gdzie powinno być wszystko uproszczone (zarządzanie czarami, broniami, levelovanie) dostajemy jakieś komnaty i drogi ze skrzyniami. 20 wizyta w tych miejscach doprowadzała mnie do szału. Miałem dać 7, ale to już by była bardzo dobra produkcja, a taką Fable 3 nie jest (przynajmniej dla mnie).
0 kudosAntares   @   17:50, 09.03.2011
Akurat mi sanktuarium bardzo przypadło do gustu, bo przypomina mi długie miłe godziny spędzone przy "Black & White". "Droga ku chwale" czy jak się owy szlak ze skrzyniami nazywa, faktycznie mnie denerwowała, bo boleśnie uświadamiała mnie, że rozwinięcie postaci do maksimum, nie jest żadnym problemem.
0 kudosMad-wolf   @   09:36, 23.03.2011
Dużo, dużo, dużo gorsza od dwójki. Rada na przyszłość to żeby nie robić gry na szybkość i przez to ograniczać ją strasznie, tylko poczekać trochę i dopieścić. Momentami świetna gra (np. moment na pustyni) ale poza tym kiepsko. Menczyłem się przechodząc ją
0 kudosderm   @   19:01, 05.01.2012
Dzisiaj ukończyłem i nie chętnie muszę się zgodzić z recenzją kolegi Żarownika.Zdecydowanie najsłabsza część,mocno uproszczona i odniosłem wrażenie,że robiona w wielkim pośpiechu.Szkoda zmarnowanego potencjału.Mimo wszystko jeżeli graliśmy we wcześniejsze części warto sięgnąć.
0 kudosseba9414   @   19:21, 11.01.2012
Gra całkiem przyzwoita, choć i tak Fable II było lepsze ponieważ było bardzo innowacyjne w porównaniu do Fable: The Lost Chapters. III jest całkiem dobra ale już nie tak różna od poprzedniczki i może stąd gorsze noty.
0 kudosPhant0m   @   19:35, 07.02.2012
Moim zdaniem pierwsza czesc Fable'a jest najlepsza.A tak przy okazji to w kolejnej czesci bedziemy grac zapewne jako zolniez stalina xD (jesli ktos nie domysla sie dlaczego to powiem.Spojrzcie na pierwsza czesc Fable'a a na III . W trojce i dwujce pistolety itd. z tego powodu tez fable straciloe swoja magie) to oczywiscie jedynie moje zdanie dlatego mozecie sie z tym nie zgadzam. Pozdrawiam. Puszcza oko
Dodaj Odpowiedź