Turning Point: Fall of Liberty (PC)

ObserwujMam (53)Gram (7)Ukończone (7)Kupię (2)

Turning Point: Fall of Liberty (PC) - recenzja gry


@ 03.03.2008, 00:00
Michał "Charger" Mularski


Gdy wspominamy o magicznym pojawianiu się nazistów za naszymi plecami warto wspomnieć o jeszcze jednym. Wersja na PC jest żywcem zrobioną konwersją z konsoli Xbox 360 i to naprawdę widać. Sytuacja jest o tyle dziwna, że zarówno edycje na Pieca jak i na konsole PS3 i Xbox 360 mają premierę w dokładnie tym samym czasie. Czym to się objawia? No cóż po pierwsze nie możemy zapisać gry w dowolnym momencie. Rozgrywka jest podzielona na dosyć długie checkpointy, które musimy przechodzić ciurkiem. Jest to niezwykle irytujące tym bardziej, że często trafiają się momenty trudniejsze od reszty w których często giniemy. Gdy odniesiemy porażkę, musimy wszystko przechodzić od nowa, co czasami zajmuje nawet 10-15 minut. Zresztą by wywnioskować, że gra jest konwersją z konsoli wystarczy spróbować zmienić konfigurację klawiszy. Naszym oczom ukaże, się wtedy obrazek przedstawiający pad do Xbox’a! Dobrze, że sterowanie jest raczej standardowe i intuicyjne, tym samym nie ma potrzeby by je zmieniać.

Turning Point: Fall of Liberty (PC)

Kolejnym elementem do którego muszę się przyczepić jest fizyka, a właściwie jej niedopracowanie. Przede wszystkim nie da się strzelać przez większość barierek, stołów itp. Mamy sytuacje gdy przeciwnik schował się za zwyczajnym stojącym stołem. Ponad nim wystaje tylko jego hełm, gdy kucniemy widzimy całą jego odsłoniętą sylwetkę. Mimo to nie jesteśmy w stanie trafić w korpus albowiem chroni go niewidzialna ściana. Brakuje też interakcji. Natrafiłem kiedyś na oficera SS przy jakiejś konsoli. Postanowiłem się zabawić i rozwalić go z dystansu za pomocą Panzerschlaga. Mimo iż z pewnością trafiłem, zarówno żołnierz jak i konsola pozostali nietknięci. Gdy się jednak zbliżyłem okazało się, że przeciwnik zareagował i udało mi się go zabić za pomocą Colta. Można by również wspomnieć o przeciwnikach czy broni, które zawisły w powietrzu. Zdarza się również, że ciała wrogów częściowo zaszły w ścianę lub jakiś inny element otoczenia. Wprawdzie te potknięcia nie przeszkadzają w rozgrywce, jednak pewne jest, że nie powinny mieć miejsca.

Turning Point: Fall of Liberty (PC)

Na koniec zostawiłem największy minus tytułu – jego długość. Ukończenie całej kampanii zajęło mi ok. 6-7 godzin. To o wiele za krótko, tym bardziej, że trochę czasu zmarnowałem też na bezsensowne powtarzanie checkpointów w paru miejscach. Gra powinna trwać co najmniej dwa razy dłużej. A tak, przejście jej wraz z odkryciem wszystkich sekretów zajęło mi jeden weekend. W sumie wolał bym, gdyby panowie z Codemasters wydali tą grę pół roku później. Myślę, że taka ilość czasu wystarczyła by na dopracowanie SI, fizyki, wprowadzenie standardowego save’a i przedłużenie rozgrywki o parę misji. Wtedy mimo nawet może ciut słabszej grafiki mielibyśmy do czynienia z murowanym hitem. Tym czasem Turning Point: Fall of Liberty jest zaledwie produktem dobrym. Mówię zaledwie gdyż potencjał drzemiący w tym tytule był znacznie większy. Widać to chociażby po bonusowym pokazie Koncept Artów lokacji jaki możemy obejrzeć po przejściu całej gry. Zaledwie połowa miejsc pojawiła się w grze. Szkoda.


Długość gry wg redakcji:
14h
Długość gry wg czytelników:
5h 24min

oceny graczy
Świetna Grafika:
Lokacje, postacie i efekty wyglądają nieźle. i to właściwie tyle co można powiedzieć na ten temat. Jest dobrze, ale nie rewelacyjnie.
Genialny Dźwięk:
Tutaj twórcy naprawdę się postarali. Utwory które usłyszymy w cudowny sposób podkreślają klimat rozgrywki. Również odgłosy walki czy rozmowy niemieckich żołnierzy wypadły bardzo dobrze. Wysoka nota w pełni zasłużona.
Dobra Grywalność:
Gra wciąga. Mimo licznych błędów nie mogłem się od niej oderwać póki jej nie ukończyłem. Niestety tytuł można przejść w 6h więc, jestem zmuszony obniżyć ocenę za grywalność.
Świetne Pomysł i założenia:
Dobra Interakcja i fizyka:
Słowo na koniec:
Gdy zaczniemy podsumowywać Turning Point szybko dojdziemy do wniosku, że mamy do czynienia z niezwykle ciekawym produktem. Tytuł jest niewątpliwie dobry, ale niestety również mocno niedopracowany. Przez to sprawia wrażenie wydanego trochę w pośpiechu.
Werdykt - Dobra gra!
Screeny z Turning Point: Fall of Liberty (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?