Gracz do produkcji wojska potrzebuje nie tylko potencjału ludzkiego, ale również odpowiedniej dla danego typu jednostki, broni oraz pancerza. Jest to niestety jedyny realistyczny element na jaki natrafimy w Twierdza: Legendy. Skoro pojawiły się nowe jednostki, oczywiście mamy też nowe budynki. Przykładem będą służące do obrony lodowe lustra, smocze harpuny oraz wiele wiele innych akcesoriów, które znacznie utrudnią najeźdźcy atak na fortecę.
Wszystkie konstrukcje zostały podzielone na 5 kategorii. Pierwszą z nich są budynki zamkowe, w których skład wchodzą wierze, mury, czy bramy. Kolejna to budynki obronne -tu znajdują się baraki, zbrojownia, oraz wszystkie maszyny obronne takie jak katapulty, kusze, lustra itp. Trzecią z kategorii są budynki miejskie, takie jak domy, kościół, studnie i statuy. Przedostatnie są budynki farmerskie, czyli wszystkie farmy, spichlerz oraz zakłady produkujące jedzenie. Do ostatniej kategorii zaliczamy budynki przemysłowe, a konkretniej magazyny, tartaki oraz wszystkie zakłady produkujące oręż.. Jeżeli chodzi o samo wznoszenie budynków to wybieramy co chcemy zbudować, klikamy w miejscu gdzie ma powstać i dana konstrukcja już stoi. Nie jest to może realistyczne, ale akurat w tej grze zupełnie mi to nie przeszkadza -ba nawet powiem, że jest to jej plusem.



W systemie gry wprowadzono system punktów honoru, które można zdobywać poprzez wznoszenie statuł(aby mieć taką możliwość, konieczne są zwycięskie walki), organizowanie królewskich uczt, czy też mszy. Co ciekawe, punkty zwycięstwa nie są dodawane za pokonanie przeciwnika przy pomocy łuczników i kuszników – co dla mnie jest absurdem, no ale taką mieli wizję twórcy i nic na to nie poradzimy. Dzięki punktom Honoru, mamy możliwość rekrutowania legendarnych jednostek, a bez nich, gra nie jest tak atrakcyjna. Poza tym, historyczne postacie pozwalają osiągnąć przewagę, głównie dzięki niesamowitym umiejętnościom o których wcześniej pisałem. Niektóre misje są wręcz niemożliwe do wykonania bez bohaterów, tak więc warto gromadzić punkty Honoru i rekrutować te wspaniałe jednostki.



Jeżeli chodzi o oprawę audiowizualną, to nie ma co liczyć na fajerwerki. Grafika jest ładna, lecz jak na dzisiejsze możliwości, raczej dla graczy którzy posiadają słabsze sprzęty. Na pewno nie można odmówić dbałości o szczegóły, ciekawych animacji oraz efektów, jednak tak jak mówię, nie jest to totalny top. Muzyka trzyma klimat i dobrze się komponuje z tłem, a efekty dźwiękowe bitew i wszystkich innych czynności trzymają dobry poziom. Niestety po dłuższym czasie grania, muzyka w tle staje się po prostu monotonna.


Podsumowując, Twierdza: Legendy jest tytułem wprowadzający nową duszę w serię. Świetna fabuła, dużo misji, dodatkowa możliwość tworzenia własnych kampanii, spory wybór budynków i jednostek sprawiają, iż jest to tytuł godny polecenia zarówno fanom serii, jak i ludziom miłującym się w średniowiecznych strategiach. Niestety słabsze AI, przeciętna jak na dzisiejsze możliwości grafika oraz kilka innych szczegółów sprawia, że tytuł ten traci nieco na wartości.