Interfejs odpowiedzialny za obsługę gry jest podobny do tego z pierwowzoru. Stawianie budynków, przydzielanie robotników, statystyki – wszystko to zrealizowano przejrzyście i bez problemu można znaleźć interesujące nas opcje. Gra nie jest tak rozbudowana jak dzisiejsze tytuły, umożliwia jednak świetne kontrolowanie wszystkich aspektów zabawy, i przy okazji nie musimy się obawiać o tysiące różnych czynników. Settlers II 10-lecie to przyjemność w najczystszej postaci.

Gra oferuje zabawę trzema z czterech dostępnych w pierwowzorze frakcjami. Autorzy po prostu nie zdążyli przygotować wszystkich, dlatego zagramy jedynie Rzymianami, Nubijczykami oraz Chińczykami. Oczywiście każda z wymienionych posiada odmienne budynki a także prezencję. Próżno szukać jednak znaczących różnic wpływających na sposób prowadzenia konkretnego narodu, niezależnie od podjętej decyzji przebieg gry jest taki sam.

Aby zrekompensować nam niedobór nacji wprowadzono do zabawy przyjemny tryb multiplayer, dzięki któremu możemy zmierzyć się graczami z całego świata, i pokazać że to My jesteśmy najlepszym burmistrzem, a nasi podwładni bez problemów zgładzą każdego kto im się przeciwstawi. Dodatkowym atutem jest także edytor map, pozwalający na tworzenie własnych terenów i następnie testowanie ich w pojedynkę lub w grupach. Obie opisane właśnie możliwości wypełnią wolne chwile graczy po ukończeniu części fabularnej.



Nowa generacja Settlers II oznacza oczywiście całkowicie przebudowaną oprawę audio-wizualną. Silnik graficzny zastosowany w programie jest w stanie generować w pełni trójwymiarowe środowisko, oraz jednostki, i uzupełnić modele wieloma obecnymi efektami specjalnymi. Rezultat końcowy jest nieco zbyt kolorowy, aczkolwiek takie najprawdopodobniej było założenie autorów. Gra wygląda i brzmi bardzo dobrze, a co najważniejsze śmiga płynnie nawet na słabszych komputerach. Widzimy kołyszące się na wietrze drzewa, błyszczącą taflę wody, błądzących mieszkańców, biegające w lasach zwierzęta i skaczące ryby. Świat w Settlers II 10-lecie żyje własnym rytmem, a my się do niego musimy dopasować.

Ubisoft zrobił bardzo dobrze świętując 10 lecie serii Settlers wydając odmłodzoną wersję drugiej części sagi. Myślę, że wszyscy starsi gracze w pewnym momencie swojego życia słyszeli, a najprawdopodobniej również grali w „Osadników”, teraz powinni zaglądnąć do sklepów i zakupić Settlers II 10-lecie. Dzięki niej wrócą do swojego dzieciństwa i po raz kolejny przeżyją najlepsze chwile spędzone przed ekranem komputera.