The Mark (PC)

ObserwujMam (43)Gram (10)Ukończone (9)Kupię (0)

The Mark (PC) - recenzja gry


@ 01.12.2006, 00:00


Sterowanie naszymi wojakami także sprawy nie polepsza. Gra bowiem, z racji nadludzko szybko reagujących przeciwników wymaga od gracza pewnego dynamizmu, a tego zdecydowanie brakuje naszym bohaterom. Poruszają się tak, jakby mieli na plecach ze 30 kg ekwipunku, a nogi mieli związane drutem kolczastym! W razie ostrzału nie ma więc praktycznie szans, aby zdążyć gdzieś się schować. Z reguły pozostaje nam więc zginąć, lub próbować wystrzelać przeciwników szybciej (na poziomie najtrudniejszym – raczej nierealne). Taki stan rzeczy strasznie zniechęca do zabawy, bo ciągłe padanie trupem nie należy do rzeczy miłych. Dodatkowo nie mamy zaimplementowanych takich czynności jak np. wychylanie się z za progów, co uniemożliwia nam zorientowanie się, jak wygląda rozlokowanie bandytów.

Nasze zadania rozgrywać się będą na terenie dość zróżnicowanym. To odwiedzimy bazę wojskową, to zamczysko, czy też kompleksy kopalniane. Projekty tych lokacji są jednak mało przyciągające i nie ma tu miejsc, które zwrócą na siebie naszą uwagę. W zależności od tego gdzie aktualnie będziemy walczyć, spotkamy różnych agresorów. Różnią się jednak oni głównie wyglądem i wyposażeniem – ich umiejętności walki prawie zawsze są takie same. Piszę prawię, gdyż czasem przyjdzie nam spotkać kogoś nieco silniejszego, czy też inaczej walczącego.
The Mark (PC)
Poziom wizualizacji także wprawi nas w pewnego rodzaju osłupienie, bowiem widok chodzących sztywno jak bela postaci sprawia, iż odczuwamy sztuczność całej rozgrywki. Jeszcze gorzej wyglądają, kiedy umierają – padają dokładnie tak, jak statyczne, drętwe kukiełki, a widok Irakijczyków-samobójców biegnących z rękami w górze (a’la bezgłowi kamikadze z Serious Sam’a) doprowadza nas do wszechpotężnego śmiechu (mimo, iż jest to gra jak najbardziej poważna). Jeśli z kolei chodzi o tekstury, to także rewelacji tutaj nie ma: są przestarzałe i wyglądają bardzo mizernie. Autorzy podjęli jednak próbę sprawienia, aby gra wyglądała nowocześnie i oryginalnie, w związku z czym „założyła” filtr graficzny, którego zadaniem jest wyolbrzymienie wrażenia, iż znajdujemy się w trójwymiarowej przestrzeni. Efekt tego jest mimo wszystko dość średni i „przeszkadzający”. Zmuszony jestem także do zaznaczenia makabrycznie wolnego działania gry, spowodowanego nienajlepiej napisanym silnikiem: chociaż grafika jest słaba, The Mark potrafi ciąć się niemiłosiernie. Strasznie to przeszkadza podczas „zabawy”, oraz doprowadza do szewskiej pasji…

Kolejną rzeczą która nam niestety nie zaimponuje, jest udźwiękowienie. Motywy muzyczne grane w tle bardzo często się powtarzają, a także nie są kompozycjami specjalnie ambitnymi. Z czasem zaczynają wręcz irytować. Odgłosy wydawane przez broń podczas strzałów brzmią dość nienaturalnie i dziwacznie, w związku z czym również działają na nas mało-pozytywnie. Przyczepić też się muszę do dialogów nagranych przez lektorów – wypadają one średnio i nie przekonująco.

Polak potrafi. Także schrzanić. Tak też się stało w tym wypadku – The Mark jest produktem miernym i na dłuższą metę nie nadającym się do grania. Zakupu nie polecam, chyba że ktoś jest prawdziwym koneserem.


Długość gry wg redakcji:
6h
Długość gry wg czytelników:
6h 22min

oceny graczy
Przeciętna Grafika:
Przeciętny Dźwięk:
Słaba Grywalność:
Przeciętne Pomysł i założenia:
Słaba Interakcja i fizyka:
Słowo na koniec:
Werdykt - Przeciętna gra!
Screeny z The Mark (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?