Jak już pisałem gra w niektórych momentach jest bardzo trudna, jednak cała reszta rozgrywki nie należy do najtrudniejszych. Co gorsza, gra ta jest dość krótka. Pomimo zacięcia się w niektórych momentach, udało mi się ją przejść w kilka godzin. Sama gra toczy się identycznie jak w wspominanej juz kilkakrotnie produkcji, mianowicie z widoku pierwszej osoby. Przyznam szczerze, że przy tak wykonanej szacie graficznej, jest to tylko plus, ponieważ mamy pełne pole widzenia.



Wspomniałem o przepięknej grafice i rzeczywiście, po raz kolejny naszym oczom ukazuje się coś niesamowitego. Przyznam szczerze, że bardzo rzadko tak cieszyły mnie piękne widoki. Pod względem graficznym gra ta jest genialna. Przepiękne lokacje, rewelacyjne odwzorowanie wody, zwierząt, roślin. Przepiękne są animowane wstawki, które spotkamy niejednokrotnie podczas rozgrywki. Tu gra na pewno zyskuje wiele, w porównaniu do statycznych artów, z którymi mieliśmy do czynienia w innej produkcji studia Kheops. Wszystko jest bardzo szczegółowe i widać, że graficy zadbali o każdy szczegół. Pod względem graficznym, uważam że gra jest na złoty medal.

Równie dobrze ma się część dźwiękowa, oprócz bardzo klimatycznej muzyki, usłyszymy wiele dźwięków charakterystycznych dla dzikiej przyrody. Cały czas podczas naszej wyprawy, będziemy słyszeć śpiew ptaków, szum wody i wiatru, czasami z naszych głośników wydobędzie się ryk dzikiego zwierzęcia, ale wszystko jest idealne. Jeżeli używamy narzędzi, prowadzimy dialogi, wszystko jest tak jak powinno być. Udźwiękowienie gry, tak samo jak i grafika stoi na bardzo dobrym poziomie.



Teraz muszę przejść do jednej dość denerwującej rzeczy, mianowicie do interfejsu. Konkretnie rozwiązanie które zostało zastosowane do inwentarza jest dla mnie tragiczne. Na dole ekranu mamy pasek, w którym znajdują się cztery przyciski funkcyjne oraz kilka slotów na przedmioty. Wszystko jest fajnie do momentu, kiedy mamy mało rzeczy. Jeżeli jednak uzbieramy jakąś pokaźną sumkę akcesoriów, cały czas musimy przewijać to w lewo, to w prawo. Dla mnie jest to bardzo nie poręczne i tu znów traci grywalność. Jeżeli chodzi o zapisywanie i wczytywanie gry, to działa ono jak należy, a ostatnio przekonałem się, że nie we wszystkich produkcjach tak jest.

Podsumowując, Tajemnica zaginionej jaskini to gra o niesamowitej grafice i udźwiękowieniu, posiada ona bardzo unikatową i oryginalną tematykę. Ocena jej grywalności musi być relatywnie niższa od Tajemniczej wyspy, gdyż tu rozgrywka jest liniowa. Również irytujący interfejs sprawia, że grywalność nie jest najmocniejszą stroną gry. Tytuł ten polecam szczególnie graczom, których interesuje historia i lubią wytężyć nieco szare komórki.