Skoro już o wozach mowa, warto wspomnieć czym podróżujemy. Wiem, wiem… Fordami. Ale jest ich w grze tak duża ilość, że warto wymienić choć kilka, aby nakręcić trochę fanów motoryzacji. W Ford Racing 3 znaleźć można Forda Capri, Escorta, Racing Puma, Sierra RS500 oraz wiele innych. Każdy pojazd w inny sposób trzyma się drogi i wymaga zupełnie odmiennego prowadzenia. Model jazdy w grze jest bardzo zręcznościowy, i momentami niewyczuwalny. Bardzo często jest to przyczyną utraty kontroli nad maszyną pomimo tego, że nie popełniło się teoretycznie żadnego błędu. Lepsze wrażenia zapewnia oczywiście kierowanie przy pomocy kierownicy, ale na klawiaturze od biedy także można się pobawić.



Wszystkie samochody muszą mieć po czym jeździć. Autorzy gry niestety nie wykazali się zbytnią inwencją podczas tworzenia tras. Wyglądają one strasznie prosto, sterylnie i standardowo. Nie ma też uczucia prędkości podczas pędzenia ciasnymi uliczkami przez środek lasku. Nie chcę oczywiście aby ktokolwiek pomyślał, że tory w Ford Racing 3 są wszystkie takie same… tak na szczęście nie jest, ale różnorodność mogła by być o wiele większa, a same projekty tras troszkę bardziej wybujałe. Jedynym nowatorskim momentem jaki udało mi się znaleźć podczas wyścigu, był przejazd lewym pasem autostrady, gdy po drugiej stronie śmigały inne samochody. Niestety ten jeden akcent został przytłoczony resztą mniej interesujących przejazdów.

Wykonanie gry jest w miarę dobre. Grafika nie jest brzydka, ale niestety nie może równać się z serią Need For Speed, Colin czy Toca. Wszystko wygląda tak, jakby było zrobione trochę zbyt szybko i z małą dbałością o szczegóły. Najważniejszy element gry - modele samochodów - są wykonane dobrze i ładnie odwzorowują prawdziwe auta. Trasy niestety prezentują się nieco gorzej. Gdyby producent pokusił się o większą różnorodność, jak wspomniałem powyżej, było by na prawdę dobrze; a tak jest po prostu nie wykorzystany potencjał gry.

Razorworks powinien dostać po łapach za dźwięk. Hałasy jakie wydobywają się spod masek samochodów bardziej przypominają łopatki helikoptera, lub taki patyczek uderzający w szprychy koła roweru, niż ryki rasowych maszyn Forda.
Pozostałe efekty specjalne, czyli uderzenia, piski itd. zrobione są znacznie lepiej.
A zdecydowanie najlepiej brzmi wspaniały, ciepły głos pani narrator. Po jego usłyszeniu natychmiast zapominamy o zmarnionym dźwięku silników.



Muzyka w Ford Racing 3 potraktowana została jak tło, więc nie będą się rozpisywał... Jest, pogrywa sobie w tle, i czasami ją słychać... ;)

Na koniec recenzji chciałbym jeszcze wspomnieć, że Ford Racing 3 oferuje tryb Multiplayer. Po jego wybraniu mamy możliwość zabawy w dwie osoby na jednym komputerze dzięki tzw. Split screen, a także wyścigi przez sieć lokalną oraz Internet. Niestety aby ścigać się korzystając z Internetu należy wpisać adres IP znajomego, z którym chcemy się połączyć. Gra nie potrafi sama wyszukiwać osób chętnych do zabawy.