Forgotten Realms: Demon Stone (PC)

ObserwujMam (19)Gram (3)Ukończone (3)Kupię (3)

Forgotten Realms: Demon Stone (PC) - recenzja gry


@ 04.07.2005, 00:00


Sprecyzujmy, jak dokładnie przebiega rozwój naszych bohaterów... Otóż wygląda to tak, iż po każdym ukończonym etapie, będziemy mogli za zdobyte doświadczenie wzmacniać naszą postać dodatkowymi kombosami i cechami, a za znalezione złoto (bo takowe będziemy znajdywać) kupimy i ulepszymy ekwipunek dla trójki herosów. Każdy z nich ma osobną „kasę” na doświadczenie i złoto, więc nie ma obawy, że jednemu damy (bez skojarzeń) kosztem skrzywdzenia drugiego. Mówiąc jednak szczerze, kombosów jest tu mniej niż mamutów na świecie ( :) ). Ot co kilka, zupełnie nieużytecznych kombinacji dla wojownika, trochę mniej dla złodziejki i prawie żadnego dla maga. Czemu nieużytecznych ? Bo działanie tych „zaawansowanych” ciosów jest bardzo zbliżone do tych prostych, a po drugie prawie nie ma szans na dokończenie akcji, bo zawsze jakiś potwór przeszkodzi nam w wykonywaniu jej. Jak wspominałem, oprócz specjalnych ataków są też inne modernizacje naszego bohatera, czyli takie które zwiększą jego wytrzymałość i siłę ataku. W wypadku czarodzieja, uczymy się też nowych czarów, których mamy w sumie cztery rodzaje: czary ofensywne, klątwy, aury na naszych przyjaciół i tarcza, która osłania przed atakami. Mnie trochę zdenerwowało, że poznając czary wyższych poziomów, nie możemy już wrócić do zaklęć z poziomów niższych. Wydaje się to niedorzeczne, gdyż niektórymi zaklęciami z niższych leveli możemy atakować kilku przeciwników na raz, a tymi lepszymi tylko jednego, więc czasem te "gorsze" są potrzebne...
Forgotten Realms: Demon Stone (PC)
By przebijać sie przez hordy przeciwników nie wystarczą gołe pięści. Aby ujść z życiem potrzebne nam będzie wiele różnych rodzajów ekwipunku, który zakupimy między misjami. Będą to takie sprzęty jak nowa broń, nowa zbroja, jakiś płaszcz, pierścień itp.. Będzie w czym wybierać, bo autorzy przewidzieli sporo rzeczy. Tak na marginesie, to znajdziemy tu cały złom znany nam ze świata Forgotten Realms.

Demon Stone podzielony został na 10 etapów. Wszystkie są bardzo różnorodne i wykonane z „dobrym smakiem”. Każdy poziom ma unikalne dla siebie bestie, jednak liczba rodzajów przeciwników nie jest jakaś oszałamiająca (z reguły 2, 3 rodzaje monstrów na poziom)... Przeciwnicy nie są specjalnie inteligentni – zachowują się jak typowo zaprogramowane zwierzęta i nie robią nic więcej prócz pędzenia w naszą stronę i wymachiwania bronią...

Wizualnie gra przedstawia się na nienajgorszym poziomie. Wspomniane etapy zrobione „z głową” i staranne tekstury, tworzą naprawdę przyzwoitą grafikę. Cały efekt psuje jednak widoczność, a w zasadzie, miejscami jej brak. Otóż autorzy tak napaćkali niektóre miejsca potworami, że bohatera którym sterujemy w ogóle nie widać. Walczymy więc praktycznie na oślep, zupełnie nie wiedząc co też nasz śmiałek porabia...
Forgotten Realms: Demon Stone (PC)
Demon Stone został też nienajgorzej udźwiękowiony. Usłyszymy przyjemną muzyczkę oraz klimatyczne odgłosy... Całkiem przyzwoicie brzmią też głosy postaci występujących w grze. Są naturalne, a lektorzy zostali dobrze dobrani do postaci, której głosu użyczają.


Długość gry wg redakcji:
15h
Długość gry wg czytelników:
nie podano

oceny graczy
Świetna Grafika:
Świetny Dźwięk:
Dobra Grywalność:
Dobre Pomysł i założenia:
Dobra Interakcja i fizyka:
Słowo na koniec:
Werdykt - Dobra gra!
Screeny z Forgotten Realms: Demon Stone (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?