Blood Knights (PC)

ObserwujMam (2)Gram (0)Ukończone (0)Kupię (1)

Blood Knights (PC) - recenzja gry


@ 27.12.2013, 15:07


Poza bestiami, podczas wędrówki napotkamy także garstkę postaci, z którymi zamienimy kilka słów. Dowiemy się od nich czegoś na temat panującej w świecie sytuacji, bądź zostaniemy poinstruowani co do kierunku, w jakim powinny zmierzać nasze dalsze poczynania (niestety nie ma żadnych misji pobocznych). Niekiedy scenariusz pozwoli nam również na dokonanie jakiś wyborów, w niewielkim zakresie wpływających na późniejsze wydarzenia. Zdecydujemy np. czy ocalimy przed niechybną śmiercią naszych eks-towarzyszy, czy uwolnimy pojmaną wampirzycę, czy zdradzimy powierzone nam zaufanie, itp. Nie ma to szczególnego wpływu na rozgrywkę, a stanowi tylko pewien rodzaj - pozornego bym dodał - urozmaicenia.

Blood Knights (PC)

Nie powala również kwestia dostępnego ekwipunku. Przez całą grę możemy handlować tylko z jednym sprzedawcą, ale na dobrą sprawę nie ma sensu czegokolwiek od niego kupować. W toku zabawy non stop będą nam wpadały jakieś nowe miecze, kusze i coraz lepsze elementy wyposażenia. Zdobycz różni się od siebie głównie ilością zadawanych obrażeń (i współczynnikiem obrony), nie ma tu natomiast żadnych specjalnych cech, które mogłyby wyróżnić właściwości ekwipunku. Owszem – niektóre zbroje dodają trochę życia, a bronie zwiększają szansę na odrzut oponenta, ale to dosłownie drobiazgi. Brakuje czegoś, dzięki czemu wymiana wyposażenia nie polegałaby tylko i wyłącznie na automatycznej podmianie starszego sprzętu na nowszy.

Również więcej można było oczekiwać od konstrukcji poziomów. Z jednej strony, plusem jest ich fajny, często rzeczywiście ładny projekt, ale zdecydowanie szkoda, że mamy do czynienia z lokacjami bardzo wąskimi i prostymi. Na dobrą sprawę cały czas biegniemy tylko i wyłącznie przed siebie, ewentualnie czasem trochę poskaczemy po jakichś podniesieniach. Przydałyby się jakieś odnogi czy bardziej otwarte miejsca.

Nie będzie niespodzianką, że i pod kątem audio-wizualnym gra nie robi piorunującego wrażenia. Mamy do czynienia z przyzwoitymi projektami bohaterów i w miarę niezłym otoczeniem, ale nie spodziewajcie się nie wiadomo jakich fajerwerków. Tekstury są bardzo przeciętne, widać, że dynamiczne cieniowanie jest ograniczone, a ilość detali na ekranie nie jest tak duża, jakbym sobie tego życzył, szczególnie w dzisiejszych czasach. Obrazu całokształtu dopełnia sztampowa i sztuczna animacja, w przypadku której widać przeskoki i spadki płynności. Nieco lepiej natomiast prezentuje się udźwiękowienie, głównie za sprawą przyzwoitego dubbingu. Może nie odsłuchamy godnych zapamiętania kompozycji muzycznych, ale mimo to ciężko mieć tu jakieś większe zastrzeżenia. Kawałki zmieniają się często, przyspieszając i zwalniając w odpowiednich momentach. Postaci mówią też naturalnie i nic nie wzbudzało we mnie zażenowania, a to istotny plus.

Blood Knights (PC)

Podsumowując, mimo wcale niemałej ilości wad, Blood Knights potrafi dostarczyć pewnej prostej przyjemności. Nie jest to frajda zbyt długotrwała – grę da się ukończyć w jakieś 8 godzin – ale przynajmniej dobrnięcie do końca tej opowieści nie jest okupione trudami i bólami. Pewna frajda wynika głównie z dynamicznego, ale czytelnego i prostego, systemu walki, pozwalającego na bardzo skuteczne i energiczne eliminowanie kolejnych oponentów. Widać wyraźnie, że Blood Knights dysponowało potencjałem, który właściwie w ogóle nie został wykorzystany. Gdyby w nawet niezbyt szerokim zakresie rozszerzyć kilka elementów ogólne wrażenie pozostawione przez grę byłoby zdecydowanie lepsze. Szkoda, że się nie udało. W obecnej postaci dostajemy standardowy zabijacz czasu, nic więcej.


Długość gry wg redakcji:
8h
Długość gry wg czytelników:
nie podano

oceny graczy
Dobra Grafika:
Ponadprzeciętna, ale widać, że nie jest to efekt najnowszych technologii. Tyle tylko, że nie straszy.
Dobry Dźwięk:
Jest dobrze. Bez wzlotów i bez istotnych upadków.
Przeciętna Grywalność:
Gra jest wyraźnie zubożona, przez co cierpi gameplay. Gdyby nieco rozbudować system rozwoju i umiejętności, z pewnością finalne wrażenie byłoby lepsze.
Przeciętne Pomysł i założenia:
Nie ma tu żadnych oryginalnych pomysłów, a stare, sprawdzone schematy.
Dobra Interakcja i fizyka:
Trochę elementów otoczenia można zniszczyć, mocą można też wpływać na niektóre obiekty, szału jednak nie ma.
Słowo na koniec:
Jest średnio. Nie ma tragedii, ale nie jestem w stanie polecić tego tytułu ani fanom RPG, ani fanom hack'n'slashy, przynajmniej do momentu gdy cena istotnie nie spadnie. Przeciętna zabawa, to i przeciętne powinny być pieniądze na nią wydane.
Werdykt - Przeciętna gra!
Screeny z Blood Knights (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosKattowitz   @   22:41, 27.12.2013
Czekałam właśnie na jakieś konkretne wiadomości, bo po pierwszych informacjach na temat produkcji stałam się bardzo sceptyczna - nigdy nie spodziewam się dobrej gry, gdy bohaterka jest wampirem i lata w stalowym bikini (wyjątkiem jest np. serafia z serii Sacred) xD Grafika też mnie odstraszała, no i ogólny widok na gameplay (bieda aż drapała w oczy) - a teraz jeszcze ta jakże kusząca recenzja, która uwodzi w kierunku innych tytułów, starszych, aczkolwiek wciągających slasherów. Dziękuję, wiem żeby nigdy nie kupić. Chyba że dadzą za darmo xD
0 kudoswisniaboss   @   14:14, 28.12.2013
Do mnie to nie przemawia. Nawet nie spróbuję Dumny