...jest pewne "ale", jak zawsze zresztą. Zabawę trochę uprzykrza powtarzalne i schematyczne udźwiękowienie. Na początku jest spoko i tak "kosmicznie", jednak już po kilkunastu minutach zabawy, dociera do nas, że chyba ten utwór już był, a jeżeli nie on, to tamten był bardzo podobny i tak przez bite 6, 7, albo i więcej godzin. Niestety jest to męczące. Na szczęście podobnych objawów nie wywołuje grafika, która, choć prosta i oparta na jednym pomyśle, nie sprawia, że gałki oczne zaczynają kręcić się we wszystkie strony świata, szukając ratunku. W sumie to nawet idzie nieco oderwać wzrok od tych ciągły fajerwerków, które na dłuższą metę sprawiają, że "patrzałki" mogą nie wyrabiać, ale z pewnością nie jest to wyjątkowa bajka. Są zdecydowanie ładniejsze i lepiej udźwiękowione indory.
Mimo potknięć, jest to bardzo udany produkt, zapewniający świetną, zręcznościową rozgrywkę, dostępną właściwie dla każdego. Steam to prawdziwa kopalnia dobrych produkcji, tworzonych przez mikroskopijne zespoły i do tego zacnego grona należy zaliczyć Waveform. Nie mogę także przemilczeć fajnej akcji, którą propagują twórcy. Otóż od czasu do czasu, organizowane są specjalne rankingi. W czasie kilku dni gracze biją się o najlepsze wyniki, a mistrz z wszystkich mistrzów, otrzymuje inną grę indie. Warto bez dwóch zdań, zwłaszcza za tak śmieszne pieniążki.
Przeciętna |
Grafika: Prosta i nie męcząca - przynajmniej przy niedługich sesjach. |
Słaby |
Dźwięk: Nudny jak flaki z olejem. |
Świetna |
Grywalność: Nieskomplikowane założenia, a zabawy tona. |
Dobre |
Pomysł i założenia: Lecimy w prawo robiąc fale, zbierając światełka i omijając przeszkody - niby banał, ale fajnie opracowany. |
Świetna |
Interakcja i fizyka: Uzależnia! |
Słowo na koniec: Konkretna porcja drobiu, która smakuje wybornie, pomimo prostego przepisu i kilku nietrafionych przypraw. |
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler