Worms: Reloaded (PC)

ObserwujMam (28)Gram (17)Ukończone (11)Kupię (2)

Worms: Reloaded (PC) - recenzja gry


@ 28.09.2010, 14:36


Należy jeszcze wziąć pod uwagę, że każda eksplozja w widoczny i odczuwalny sposób niszczy kawałek podłoża, co również można wykorzystać w przyszłych zmaganiach. Samobójstwem byłoby także zlekceważyć istnienie wody na planszy. W serii Worms jest to wyjątkowo niebezpieczny żywioł, bowiem każdy, mający z nią kontakt robal, natychmiastowo powinien pożegnać się ze swoją egzystencją. Można więc użyć jej jako broni i siłą odrzutu (towarzyszącą przy wybuchach) posyłać adwersarzy na dno morza. Warto też zwrócić uwagę na rozlokowane na mapce miny przeciwpiechotne, tudzież na spadające „z nieba” skrzynki z lepszym wyposażeniem. Jak widać, tak do końca prosto na pewno nie będzie!

Worms: Reloaded (PC)

Team 17 przygotowało dla graczy kilka trybów rozgrywki. Chyba najciekawsza w tym wszystkim jest kampania składająca się z 35 misji (30 podstawowych i 5 dodatkowych). Oczywiście główną atrakcją będą tu pojedynki między naszą drużyną a teamem (lub teamami) wrogich robali. Postarano się o maksymalne zróżnicowanie takich starć, dzięki czemu, o ile rozgromienie adwersarzy w pierwszych zadaniach okaże się dziecinnie proste, to z kolejnymi rundami znajdziemy się w coraz mniej komfortowych sytuacjach i będziemy zmuszeni sporo się napocić, by skutecznie stawić czoła przeciwnikom. Wdrożono tu jednak jeszcze kilka zadań innego rodzaju, o których warto wspomnieć (swoją drogą - w mojej opinii będących najciekawszym i najbardziej nowatorskim elementem w grze). Mowa tu o swojego rodzaju… puzzlach. Wprawdzie brzmi to dość enigmatycznie, ale już wyjaśniam o co w tym wszystkim chodzi. Reguły są dziecinnie proste – działając na typowej dla gry arenie, musimy w jakiś wymyślny sposób wykonać czynność narzuconą nam przez twórców. Rzecz jasna – nie jest wcale to takie proste, albowiem, jak się okaże, naszego robaka programiści zawsze w jakiś sposób ograniczyli. Ma np. ściśle określony, wąski zestaw sprzętu, tudzież wyłączoną zdolność poruszania się. Z kolei wspomniane „czynności”, to nic innego jak np. przymus ubicia innego robala w jakiś „intelektualny” sposób, czy też zwykłe przedostanie się z miejsca na miejsce za pomocą różnorakich urządzeń. Przyznam, że spodobał mi się ten element produkcji i chyba najmocniej przykuł moją uwagę. Team’owi 17 należy się jednak solidny kopniak w tyłek, bowiem mając naprawdę świetny pomysł, potraktowali go strasznie po macoszemu i „bezwartościowo”. Studio prawie w ogóle nie postarało się o wymyślenie szerszej gamy takich „puzzli” i nie włożyło większego wysiłku w poziom skomplikowania tych „łamigłówek”. Mam nadzieję, że w przyszłej odsłonie Wormsów zostanie to nadrobione, a ja będę miał okazję realnie pobawić się w taki sposób!

Worms: Reloaded (PC)

Pozostałe tryby robią już bardziej za „wypełniacze miejsca”, niż za coś, co realnie mogłoby graczy zainteresować. Mamy tu swojego rodzaj „survival”, w którym pokierujemy jednym robalem stawiającym czoła ciągle pojawiającym się adwersarzom. Nic szczególnego. Kolejnym jest „strefa wojny”, będąca w zasadzie zestawem dość zwyczajnych, coraz to trudniejszych starć pomiędzy Wormsami. Gdy z kolei i to nie spełni Waszych oczekiwań, możecie sami w dość dużym zakresie dostosować rozgrywkę do swoich potrzeb lub po prostu zdać się na szczęśliwy traf i rozegrać zupełnie losową „bitkę”. Sporo tego, ale chyba tylko opcja pozwalająca na własne kreowanie „meczu” jest w tym wszystkim jako-tako ciekawa. Zresztą – chyba była taka jeszcze za kadencji Worms 2 i jej dwuwymiarowych następców, więc nic dziwnego. Cała reszta, to trochę upchane na siłę, nijak nie przykuwające uwagi, „zaśmiecacze”.


Screeny z Worms: Reloaded (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosquaresma_mati   @   21:12, 09.10.2010
Mi w ogóle 3D nie przypadło do gustu wolę właśnie takie Wormsy jakie są teraz : )
0 kudosRavnarr   @   14:10, 10.10.2010
No niby tak, ale ile razy można odgrzewać tego samego, płaskiego kotleta?
0 kudosbat2008kam   @   15:33, 10.10.2010
Cytat: RooseckRooseck
Jeden minus: w pierwszych częściach siła broni była większa, a tu maxymalne obrażenia za jednym razem przy wybuchu od 1 do góóóóóóra 3


Bredzisz, obrażenia są dokładnie takie same jak w poprzednich częściach. Przynajmniej u mnie. Obrażenia od 1 do 3? Nie wiem o co chodzi, rozumiem że o pkt. życia pojedyńczego Worma... Zdziwiony

Co do Worms 3D: Reloaded - nie lubię Wormsów w 3D, ale samą ideę popieram - w końcu nie jestem jedynym graczem na świecie Uśmiech . A są ludzie, którzy uwielbiają Wormsy w 3D. Więc jestem 3 razy na tak Dumny .
0 kudosRavnarr   @   22:01, 10.10.2010
Mnie nie tyle podobały się Wormsy 3D, co sama idea, żeby coś w serii zmienić. Szkoda, że się nie przyjęło.
0 kudosMicMus123456789   @   22:21, 10.10.2010
Cytat: Ravnarr
Mnie nie tyle podobały się Wormsy 3D, co sama idea, żeby coś w serii zmienić. Szkoda, że się nie przyjęło.


Czy ja wiem to 3D też do końca nie było takie doskonałe.
0 kudosRavnarr   @   22:36, 10.10.2010
Nie twierdzę, że były doskonałe, ale wniosły pewien powiew świeżości. A to się liczy, szczególnie, jeśli seria ma tyle lat.
0 kudosMicMus123456789   @   10:56, 11.10.2010
Cytat: Ravnarr
Nie twierdzę, że były doskonałe, ale wniosły pewien powiew świeżości. A to się liczy, szczególnie, jeśli seria ma tyle lat.


No tak 3D wprowadzało całkiem sporo do serii ale wydaje mi się że w przypadku Wormsów ta zmiana nie wyszła na dobre.
Skoro twórcy powracają do korzeni, każdy chyba pamięta Wormsy na Ps1 Uśmiech Wtedy to było coś.
0 kudosRavnarr   @   11:54, 11.10.2010
No, pamiętam pierwsze Robale, ale na PC. CDA kiedyś dodało chyba. To były czasy...
0 kudosHaazheel   @   15:10, 11.10.2010
Te pierwsze były najlepsze.
0 kudosRavnarr   @   16:42, 11.10.2010
Szczerze mówiąc, od czasu pierwszej części wiele się w tej grze nie zmieniło...
0 kudoswanted22   @   16:49, 11.10.2010
Chodzi ciągle o to samo ,tylko są inne misje no i było przecież Worms Blast.
0 kudosRavnarr   @   21:24, 12.10.2010
Worms Blast? A co to i z czym to się je?
0 kudosIgI123   @   21:26, 12.10.2010
Ja też nie słyszałem o takiej części.
0 kudoskenex   @   14:26, 28.11.2010
Worms blast to taka odskocznia od zasad gry. Mi się średnio podobała ale na dwóch graczy jest sporo śmiechu.
0 kudosJacen22   @   07:14, 07.01.2015
Jest tu gra na LAN? Bo w Revolution nie ma. Smutny
Dodaj Odpowiedź