Kvrwa to jakiś żart bo grałem w gry kooperacyjne samemu i fajnie się grało a gry zapisywały punkty kontrolne. Powiem szczerze że boty w World War Z: Aftermath to debile do kwadratu a po drugie nie zapisują się punkty kontrolne.
Gram sobie w grę i w czasie misji nie mam żadnego punktu kontrolnego a debil bot zginał bo zamiast uciekać od zombie to stoi jak chvj na weselu i sobie strzela.
Dramat jak cholera bo zawsze gram sam z botami a tu proszę jak widać ciężkie upośledzenie umysłowe sztucznej inteligencji.
Pozostaje mi grać z innym żywymi graczami bo z botami chvja dostane.
Jestem cierpliwym graczem uwierzcie mi.
Bardzo bym prosił o odpowiedz na poważnie czy World War Z: Aftermath ma taki urok że w misiach nie zapisują się punkty kontrolne i trzeba zapisać w jakimś wyznaczonym miejscu?
Drugie pytanie czy boty są naprawdę mają upośledzenie umysłowe i same się nie leczą.
Gra mi się podoba ale niestety mam problem z zapisem gry i upośledzonymi botami.
Proszę o pomoc