Offline
Pamiętam jak dawno dawno temu, grałem w tą grę u kolegi na jego wtedy rewelacyjnym, Voodoo 2, śmigało niesamowicie. Pamiętam, że nie umiałem kierować śmieciarką, bo miała zbyt blisko siebie ośki. Pamiętam babcię przechodzącą przez ulicę i moje oburzenie kiedy kolega zafundował jej przyspieszone spotkanie ze Św. Piotrem. Więcej mi się nie kojaży.