Jest to gra taka przeciętna choć można jej trochę poświęcić czasu i uwagi... Jest to połączenie Resident Evil 4 i Silent Hill 3... Niestety, Cold Fear nie dorównuje ani Resident'owi, anie Silent'owi... Gra ma dosyć ciekawą fabułę i budujący klimat, zdarzają się nawet chwile grozy, ale tylko sporadycznie... Grafika nie jest rewelacyjna, ale gra potrafi wciągnąć do takiego poziomu, że można zapomnieć o niej... Dodatkowo zraża mnie brak realizmu:/ Najbardziej co mnie sfrustrowało to to, że po wielu godzinach przegranych w Resident Evila 4 który miał świetną fizyke i realizm, i gdy strzelałem zombiakowi po nogach to ten padał na kolana a tu gość idzie na mnie rzwawo jakbym rzucał w niego kamieniami, a nie strzelał z pistoletu... Dodatkowo nie podoba mi się jeszcze nadmierna brutalność, owszem ciekawym efektem jest krew rozbryzgująca sie na ekranie gdy strzelimy zombiakowi w łepetynę, ale np. zniechęcił mnie moment gdy znajduje swojego przełozonego martwego na kiblu, ten spada i odpada mu głowa, no luuuudzie bez jaj, jak tak głowa może sam odpaśc???? Normalnie noł koment... Ehhh... Mimo wszystko nawet da się grać moja ocena to 6+/10

Grę widziałem... Taka sobie Moja ocena 5/10

Trybal a się rozpisałeś Ale nic dodać nic ująć

Moim zdanie jego sygnatury są zarypiste ale nie chce mi zrobić

Adam7446 Jaki to ma związek z cold fear ???!!!!!!!

Wiem że nie ma związku... Sorry już nie będę pisał nie na temat...