Tak się zastanawiałem, jeszcze przed premierą, dobije ta gra do piątki w ocenie, czy nie dobije. Cóż, nie udało się, no ale co się dziwić, o reputację trzeba dbać, babol na babolu ma poganiać babola. Wypuścili gniota, ludzie kupią i tak, wszyscy będą szczęśliwi, karawana będzie szła dalej, życie jest piękne. Dice/EA śmieje się płacącym za to naiwniakom w twarz, a ci jeszcze im dziękują za gówno w ładnym opakowaniu.