Cytat: PabloMG
Należy dać szanse Raiden jest ciekawą i złożoną postacią, szkoda się gra Snake tak krótko, brak Meryl ale za to jest Rose. Reasumując dobra gra może nie tak dobra oryginał ale trzyma poziom.
To, że Snake jest grywalny w mniejszym stopniu, nie jest wadą - to świadomy zamysł Kojimy, bowiem Raiden to postać bardzo metaforyczna.
spoilerW zasadzie można stwierdzić, że to gracz: Snake to jego idol, chce go nieustannie naśladować, któremu wszystko mu się zawsze udaje, a poza tym misja Raidena to po prostu niemal kropka w kropkę odtworzenie wydarzeń z Shadow Moses, co przecież stanowi także jeden z głównych fabularnych twistów. Kojima w ten sposób bezpośrednio zwraca się do gracza, próbując mu zwrócić uwagę na pewne rzeczy, na przesłanie, tak bardzo olane przez wielu graczy w jedynce, bo o jej sukcesie zdecydowała przede wszystkim efektowna akcja i Snake-badass jako bohater. Dwójka wywołała mnóstwo kontrowersji, bo Japończyk postawił wszystko na jedną kartę: albo gracz pokusi się o interpretację symboliki i zostawianych mu znaków, albo będzie krytykować, że w grze jest "mało Snake'a", a zakończenie ssie ze względu na brak logiki.
Zresztą komentujesz edycję Substance, gdzie Kojima uległ i dostarczył fanserwis w postaci Snake Tales właśnie ze Snake'iem w roli głównej. A ja polecam głęboko się zastanowić, czy mimo wszystko to faktycznie Raiden jest głównym bohaterem, czy tylko grywalną postacią, bo to nie jest tak oczywiste, jak na to wygląda. ;)