Medal of Honor: Frontline (PS3)

Kto nie grał polecam. Na PS Store dostępna za 29 złotych, grafika podciągnięta do wyższej rozdzielczości , gra posiada trofea.

Kupiłem tą grę, bo pomyślałem sobie, że będzie miło zagrać w nią po latach w lepszej jakości i niestety bardzo się rozczarowałem tym co zobaczyłem. Wyższa rozdzielczość to jakaś kpina i nie różni się od oryginalnej wersji z PS2, a nawet bym powiedział, że jest gorzej. W zamieszczonym tu opisie jest napisane że oprócz wyższej rozdzielczości reszta pozostała bez zmian co jest NIESTETY nieprawdą. Otóż wprowadzono wiele nieudolnych ulepszeń, które zepsuły grę. Próbowano coś poprawić w teksturach i poprzestano na tym już po pierwszej misji i całe szczęście, bo postacie z połyskiem mi nie pasowały, bo jak się prezentuje żołnierz wychodzący z wody i czołgający się w piachu, który się świeci jak koźle jaja. To jeszcze pikuś, bo AI też zniszczono i nasi wrogowie są teraz niesamowicie głupi niezależnie od tego na jakim poziomie trudności gramy. Precyzja w strzelaniu też dostała po tyłku i jest o wiele gorsza niż w oryginale. Niektórzy Niemcy dostali kocie życie (respawn) i naprawdę można się zdziwić jak dostaniemy kulkę w tył głowy od ewidentnie martwego wroga. Gra dostała też solidny zastrzyk bugów, których nie było w wersji na PS2. UFO w tej grze to chyba jest jedyna rzecz latająca, którą można logicznie wyjaśnić, bo na niebie są też inne obiekty nie z tej planety. Doświadczyłem też pod koniec jednej misji bardzo nieprzyjemnego restartu do jej początku. Tego co tu opisałem nie było na PS2. Niestety tą wersję MoH-a, która była moją ulubioną grą na PS2 i którą oceniłem bardzo wysoko oceniam z przykrością jako grę słabą. Fajną rzeczą są tylko dodane trofea i nic po za tym. Odgrzany kotlet się zwęglił i cuchnie, bo wydano coś co jest o wiele gorsze od starej wersji. Jeżeli ktoś ma jeszcze PS2, to lepiej niech gra w starego dobrego MoH-a na tą wersję, a nic nie straci, a tylko może zyskać. Oczywiście da się grać przyjemnie, ale ja jako posiadacz obu wersji jestem tą najnowszą strasznie zniesmaczony.

Innymi słowy - "nie wszystko HD, co się świeci". Szkoda, że nowa-stara wersja została tak skaszaniona, bardziej jednak ubolewam, że tej części nie było na PC. Powiedz mi tylko, czy Frontline to nie jest czasem swego rodzaju konsolowa adaptacja Allied Assault? Bo na gameplaych widzę D-Day.

Nie wiem czy to jest adaptacja, bo nie grałem Allied Assault, więc nie mogę się na ten temat wypowiedzieć.

Sprawdziłem - jednak nie, to zupełnie odmienna historia. Wygląda bardzo przyjemnie. Gdy się zaopatrzę w jakąś starą czarnulkę na pewno rozejrzę się za tą częścią.

Największym mankamentem tej gry jest precyzja celowania, a właściwie jej kompletny brak, poza tym może być, dla mnie liczy się gameplay, grafika to sprawa drugorzędna, miło czasem cofnąć się w czasie i pograć w coś z dawnych lat.