Strona główna » Kącik RPG » Podgląd tematu
Recenzja I am Setsuna - co zrobisz, by potwory nie nadeszły? (PC) - komentarze

Offline
Uxon //grupa Stowarzyszenie Płatnych Morderców » [ Punisher (exp. 7282 / 10800) lvl 13 ]0 kudos
"Im dalej, tym bardziej monotonna."
Jak to w jRPG. Final Fantasy 6 i 7 też było z biegiem czasu nudne na potęgę.
"Zbyt łatwe walki."
Jeśli nie wloką się tak, jak w wyżej wymienionych grach, to i tak są na plus. Im mniej tutaj FF tym lepiej.





Offline
Dante41k //grupa Mieszczanie » [ Czeladnik (exp. 561 / 1000) lvl 9 ]1 kudos
U mnie 14 godzin na liczniku i gra poszła w odstawkę. Liczyłem właśnie na coś pokoju starych dobrych FF. IX potrafię przechodzić sobie raz do roku pomimo braku czasu na cokolwiek a Setsuna moim zdaniem nie jest warta marnowania na nią czasu. Gra nudna jak flaki z olejem, bohaterowie moim zdaniem bezpłciowi, płascy, nawet pomimo jakiś tam relacji między nimi i tak dalej. Główny bohater to dla mnie tak kiepska persona, że szkoda gadać. Gra nudna do bólu, walki nudne i monotonne i to nie tylko dlatego, że "ten typ tak ma". Tutaj jest kilku przeciwników na krzyż poza bossami. Osobiście traktuje ten tytuł jako jeden z najgorszych tego roku. Miało być pięknie, wyszło jak zwykle.

Cytat: FlashbackMan
W tego typu grach zawsze jest magiczna wręcz muzyka Uśmiech To jest niesamowity plus. Niestety mnie zawsze nudził taki turowy system walki, ale może kiedyś w końcu się przemogę, bo wiem, że unikając jRPG omija mnie wiele świetnych gier.


Po pewnym czasie ta muzyka jest już tak nużąca, że człowiek odpala sobie w tle własną a dźwięki z gry wycisza.

Liczba czytelników: 475852, z czego dziś dołączyło: 1.
Czytelnicy założyli 53881 wątków oraz napisali 676178 postów.