U mnie 14 godzin na liczniku i gra poszła w odstawkę. Liczyłem właśnie na coś pokoju starych dobrych FF. IX potrafię przechodzić sobie raz do roku pomimo braku czasu na cokolwiek a Setsuna moim zdaniem nie jest warta marnowania na nią czasu. Gra nudna jak flaki z olejem, bohaterowie moim zdaniem bezpłciowi, płascy, nawet pomimo jakiś tam relacji między nimi i tak dalej. Główny bohater to dla mnie tak kiepska persona, że szkoda gadać. Gra nudna do bólu, walki nudne i monotonne i to nie tylko dlatego, że "ten typ tak ma". Tutaj jest kilku przeciwników na krzyż poza bossami. Osobiście traktuje ten tytuł jako jeden z najgorszych tego roku. Miało być pięknie, wyszło jak zwykle.
Cytat: FlashbackManW tego typu grach zawsze jest magiczna wręcz muzyka
To jest niesamowity plus. Niestety mnie zawsze nudził taki turowy system walki, ale może kiedyś w końcu się przemogę, bo wiem, że unikając jRPG omija mnie wiele świetnych gier.
Po pewnym czasie ta muzyka jest już tak nużąca, że człowiek odpala sobie w tle własną a dźwięki z gry wycisza.