No cóż... autorzy chyba trochę przekombinowali. Za kolorowe to, za duże nagromadzenie obiektów, animacji, efektów... przez co zrobiło się mało strasznie.
Rzeczywiście trochę przekombinowane. Na poprzednich materiałach wyglądało to jakoś lepiej. Ani straszne, ani obrzydliwe, ani nawet jakieś specjalnie brutalne...
Moja Rada Nadzorcza też to zauważyła... że jakieś takie kolorowe i cukierkowe, a przez to nie straszne. Już pierwszy gameplay był dla niej mało straszny.
Nie lubię się bać. Horrorów unikam jak tylko się da. Tu, cóż nic strasznego nie znalazłam (odrazy też nie). Takie piekło, hym... czy to na 100% piekło?