FIFA 15 (PC)

Ja bym się pochwalił, bo kilka efektownych brameczek już mi się udało zdobyć, jednak EA Sports zrobiło coś niezrozumiałego... pewnie specjalnie by się chwalić tym jako nowy "ficzer" w FIFA 16, mianowicie iż będzie możliwość (przynajmniej na PC bo, nie wiem jak jest na konsolach) zapisania "Powtórki". Brak możliwości zapisywania powtórek na PC to jakiś absurd. Jakbym recenzował wersję PC odjąłbym cały punkt za tę decyzję/babol. No chyba, że nie wiem o jakiejś tajemniczej opcji? Jeśli tak to proszę, aby mnie ktoś oświecił. Grać z frapsem czy tam innym programem do zgrywania obrazu z gier nie zamierzam, więc niestety się nie pochwalę swoimi wyczynami.

Też się zdziwiłem, że tej opcji nie ma. W poprzednich odsłonach dało radę zapisywać powtórki z PC, ba, nawet można je było wrzucać na serwer EA.

Dokładnie tak jak piszesz w poprzednich wersjach było. Na konsolach na pewno się wszystko da, bo przecież jest niesamowicie hypowana funkcja "share". Szkoda tylko, że o komputerowych graczach już zapomniano. Ja się share'nąć mogę, ale mogę tam umieścić jedynie wynik pojedynku z CPU bądź innym graczem. Problem w tym, że i tak odczyta to tylko ktoś kto po pierwsze jest u mnie w znajomych, a po drugie dodatkowo też musi posiadać tę grę. Jest to zupełnie bez sensu,bo konsolowcy o ile się nie mylę mogą swoje wyczyny wstawiać od razu, np. na facebooka. Niby taka pierdoła, a ostatecznie jest to coś bardzo irytującego.

Nom, też mnie to czasami wkurza, bo chcę pochwalić się bramką znajomemu, który gra na konsoli, ale nie na tyle, by chciało mi się to nagrywać własnoręcznie. W sumie nie wspomniałem o tym w recenzji, bo dopiero jakoś później to zauważyłem, jak już strzeliłem super gola

Zamiast najpiękniejsze gole to powinno to się nazywać największe wpuszczone szmaty. Bramkarze reagują irracjonalnie, albo dużo za późno, albo w ogóle odpuszczają jakiekolwiek zachowanie. Kołki w bramce to i gole ładne. No chyba, że były strzelone na jakimś absurdalnie niskim poziomie trudności, wtedy to zrozumiałe. Tylko, że nie bardzo jest się czym chwalić w takim przypadku

Fakt faktem, że bramkarzom zdarza się wpuszczać babole. Zdarza się jednak, że bronią sytuacje nieprawdopodobne. A czy w prawdziwej piłce nie jest podobnie? Wystarczy przypomnieć sobie, np Boruca i babol z chyba Irlandią, czy chociażby pamiętny babol Kuszczaka. Bramkarze więc bramkarzami, ale oddać trzeba że uderzyć taką piętką czy krzyżakiem też trzeba potrafić. Dało się to robić w poprzednich odsłonach, sterowanie jest niezmienne więc wszystkie tricki robi się w taki sam sposób, a mimo to, dla mnie jest to np. za trudne. Osobiście podziwiam tych ludzi którzy opanowali robienie tych zwodów i tych wszystkich efektownych rzeczy, bo ja tak nie potrafię. Gram prosto, co też wystarczy do wygrywania turniejów, jednak wiem, że nie potrafię wycisnąć 100% z gry, bo nie umiem się tego nauczyć pomimo oglądania wielu tutków na youtubie jak to wszystko robić.
Osobiście gdybym miał za przeciwnika kogoś z takimi umiejętnościami jak na tym filmiku, po stracie bramki nawet bym się nie zdenerwował, a po prostu sam mu przyklasnął z szacunku że tak potrafi, bądź zwyczajnie udało się.

Wszystko się zgadza tylko zabawnie wygląda jak bramkarz stoi jak pachołek na piątym metrze i spokojnie czeka aż wolno lecąca piłka wpadnie mu za kołnierz. Albo miota się w polu karnym zamiast stać na linii gdy akcja jest aktualnie w okolicach szesnastki. Wiem, to tylko gra ale skoro EA tak się chwali realizmem to postanowiłem wbić malutką szpilkę