Offline
Sam nie wiem co o tym myśleć z jednej strony fajnie z drugiej są spore obawy. Fajnie w sprawie tych morderstw kto grał w Resident Evil i widział Intro z gry to wie że byłą tam o nich wzmianka, sam serial czerpie i rozwija właśnie ten wątek.
A obawy są takie że robi go koleś który ma strasznie ubogą filmografię i obawiać się można że projekt go po prostu przerośnie. Choć chciałbym by z tym serialem było jak z The Walking Dead gdzie przy niskim budżecie ale wspierany przez grono ludzi którzy mieli masę doświadczenia. Tutaj owemu panu Shawn Christopher Lebert brakuję tego doświadczenia no ale zobaczymy.
A obawy są takie że robi go koleś który ma strasznie ubogą filmografię i obawiać się można że projekt go po prostu przerośnie. Choć chciałbym by z tym serialem było jak z The Walking Dead gdzie przy niskim budżecie ale wspierany przez grono ludzi którzy mieli masę doświadczenia. Tutaj owemu panu Shawn Christopher Lebert brakuję tego doświadczenia no ale zobaczymy.