Dla mnie atari taka sobie firma miała parę porażek

Jak to się często ostatnio dzieje rynek schodzi na psy... nie liczy się jakość i sposób wykonania gry a tylko i wyłącznie zyski... Gry wydawane pod czyimiś skrzydłami nie są i nie będą niezależne, no może z kilkoma wyjątkami.

O nowy avatar! Całkiem fajny, ale ten stary miał klimat
------------
Moim skromnym zdanie, to Atari powoli coraz mniej znaczy w przemyśle. Za kilka lat to może już o nich zapomnimy. Powinni skończyć kiedy było coraz gorzej, i pozostać w blasku chwały na kartach historii naszej wspaniałej branży.

Każdy orze, jak może. Gregory ma rację, w tym przypadku nie ma sensu już mówić o jakichś niezależnych deweloperach. Znaczy, w jakim sensie oni są niezależni? Bo raczej nie finansowo.