WWE SmackDown! vs. RAW 2011 (PS2)

Jestem fanem wrestlingu i rzeczywiście - ścisła czołówka zawodników. Jednak na okładce ewidentnie brak Edge'a. Undertakera bym wywalił, gdyż on w WWE pracuje na ćwierć etatu. No i fajnie, że ogromny push dostał Miz . Szkoda tylko, że John Cena nie pojawi się na europejskiej okładce.

Ja tam tęsknię do czasów Hogana, Stinga, Goldberga i wielu innych. To już nie jest to co kiedyś w WCW

Hogan i Sting walczą w TNA (konkurencyjna federacja), a Goldberg ma rzekomo wrócić do WWE. Ale fakt - dziś wrestling to nie to samo. To już bardziej przypomina cyrk niż sporty walki (kiedyś było o wiele brutalniej). Ale czasami fajnie obejrzeć walkę wieczoru z jakiegoś Raw czy Smackdown. Szkoda tylko, że znani i lubiani wrestlerzy powoli odchodzą: Hogan pewnie niedługo skończy, Shawn Michaels już odszedł, Undertaker też jest już stary, Sting i Ric Flair już niedomagają, a The Rock chyba raz na zawsze skończył karierę.

No właśnie... To wszystko już dziadki... A obecnie już nie ma tak barwnych postaci jak kiedyś. Wtedy była ekipa. I większą część walk z WCW ktokolwiek by to nie był można było nazwać walką wieczoru. No ale mówi się że nie ma ludzi niezastąpionych, więc pewnie za jakiś czas zbierze się grupka właściwych ludzi o właściwym czasie i znów będzie ciekawie

Hogan - z tych hoganów ? I sting ten sting ? Walczą jeszcze ? ;o

Ostatnio oglądałem i Sting z tych Stingów faktycznie był. Z tym, że już nie był umalowany. Nie wiem czy tylko raz tak wyszedł a ja akurat miałem okazję na to trafić czy definitywnie skończył ze swoim dawnym imagem... Tyle Ci mogę odpowiedzieć. Resztę się pytaj kolegi, bo ja już w tym temacie jestem trochę do tyłu

Tak TEN Hogan i TEN Sting . Sting czasami się jeszcze maluje . Co prawda w ringu już nie błyszczą, ale ich widok zawsze jest przyjemny .